background image
Na Spiszu nr 3 (88) 2013 r.
28
Zapraszamy na nasz Jubileusz
90 LAT AMATORSKIEGO
TEATRU W BUKOWINIE
Amatorski Zespół Teatralny im. Józefa Pitoraka z Bukowiny Tatrzańskiej
skupia wokół siebie już czwarte pokolenie bukowian zaangażowanych, podob-
nie jak ich poprzednicy w amatorski ruch artystyczny. Założony w roku 1923
przez miejscowych nauczycieli Michalinę i Franciszka Ćwiżewiczów nosił pier-
wotnie nazwę: „Teatr i Chór Włościański w Bukowinie pod Jaworzyną w Ta-
trach” i działał pod patronatem Teatrów i Chórów Włościańskich we Lwowie.
Od 1972 roku Bukowiański Teatr Ludowy przyjął imię Józefa Pitoraka, zna-
nego bukowiańskiego poety i dramatopisarza.
Dom Ludowy w Bukowinie Tatrzańskiej już ponad 80 lat jest siedzibą te-
atralnej braci. Dziś trudno sobie wyobrazić „Góralski Karnawał”, „Sabałowe
Bajania”, ferie zimowe czy wakacje letnie bez spektakli w wykonaniu nasze-
go Teatru.
Miło jest nam zatem zaprosić wszystkich naszych Przyjaciół na Jubileuszo-
we obchody 90-lecia działalności Amatorskiego Zespołu Teatralnego, które bę-
dziemy świętować w Domu Ludowym w dniach 5-6 października 2013 roku.
Piyknie Wos syćkik pytomy!
„Skąpiec” 2010r. Bukowianie wraz z aktorami Magdaleną Zawadzką i Stanisławem Jaskułką
– fot. Archiwum Domu Ludowego
Michalina i Franciszek Ćwiżewiczowie i bukowiańscy aktorzy lata 20 – te XX wieku.
Fot. Archiwum Domu Ludowego
spekuluje, ten lepiej się ma! Jeszcze co
prawda zwalcza się korupcję zwaną po
polsku łapownictwem, ale już zdaje się
niedługo. Powstają grupy nacisku, któ-
re zalegalizują ten proceder, albo nada-
dzą mu nowa nazwę np. lobbing !!! Taki
legalny płatny lobbing. Od lat pracują
nad tym różne fundacje i zbójeckie think
tanki. Wystarczy zmienić słowo. Janosik
„nie Umar”, Janosik odszedł !
Odszedł, ale nie całkiem. Okazuje się,
że Yanosik (zob.
www.Yanosik.pl
) zwią-
zał się w Polsce z nawigacją. Ech, kieby
tego dożył nasz Janosik! Jest to ponoć
jedyna nawigacja na telefony z systemem
Android, która wytycza i optymalizu-
je trasy on-line, uwzględniając aktualną
sytuację na drodze oraz informuje o kon-
trolach drogowych, fotoradarach, wypad-
kach i innych utrudnieniach. Jeśli w trak-
cie podróży sytuacja na drodze zmieni się
(np.: na skutek wypadku, korka) Yanosik
wytyczy online nową trasę. Piękny wyna-
lazek, akurat dla ministra finansów, któ-
ry ułatwiłby mu drogę powrotną do An-
glii. To pozwoliłoby zakończyć zbójeckie
zadłużanie naszego kraju i zaoszczędzić
miliardy odsetek płaconych tym, którzy
się pasą na polskim społeczeństwie. Aż
dziw bierze, jakiż ten Yanosik może być
zacny. choć z drobną literową pomyłką.
Cóż tam, przy „nowo-słowie” Vitay zmie-
ści się i Yan Vincent, a przy Yanosiku, Yó-
zek, i Yyndrek, a nawet Yagniyska…
Choć Janosik „odszedł”, jego zacna
metoda żyje po dzień dzisiejszy w sferze
polskich podatków. Od wielu lat przy-
pominają nam o tym media lobbujące
w imieniu bogatych metropolii za likwi-
dacją tzw. „Janosikowego”. Jest to po-
datek, który pozwala zabrać bogatym,
rozdać biednym. Obowiązujący od lat
system dopłacania mniej zasobnym re-
gionom przez bardziej zasobne, czyli tzw.
janosikowe, pod lupę bierze jednak rząd.
Z zapowiedzi premiera wynika, że już od
2015 roku zasady gry ulegną radykalnym
zmianom. Impulsem do nich są kłopoty
finansowe województwa mazowieckie-
go, które aby oddać janosikowe, zacią-
gnąć musi kredyt. Janosikowe przesta-
nie istnieć ? Nigdy ! To piękna zbójnicka
ogólnopolska tradycja. Jesteśmy pewni,
że premier zapisany u hetmana Stanisła-
wa, jej nie popuści. A jak zdradzi, to „wara
od zbójnickiego kosara”.
JBK
Wieści z gmin
Na Spiszu