background image
37
„Na Spiszu” nr 3-4 (76-77) 2010 r.
23 lat zmarł jako diakon tuż przed swymi prymicjami 3
lipca 1902 roku, po wycieczce w Tatry. Pogrzeb odbył
się w dniu wyznaczonym na prymicje.
Po tragicznej śmierci Andrzeja, ks. Józef Gryglak
nie chciał już dalej kształcić Michała (brata Andrzeja)
na księdza. Jak wspominała Anna Sutor miał wówczas
w przypływie rozpaczy powiedzieć „ a jeśli umrzesz a ja
muszę się trapić i na ciebie płacić. Idź do matki i siostry
– rób na roli i pomagaj chować dzieci siostrze Marii”.
Michał miał powołanie na księdza, do domu nie wrócił.
W 1908 roku pojechał do Krakowa, zapukał do Księży
Misjonarzy św. Wincentego a Paulo na Kleparzu. Był
serdecznie przyjęty i skończył tam studia teologiczne. 24
czerwca 1915 r. otrzymał święcenia kapłańskie i miał prymicje w Łapszach Wy-
żnych. Jak wspominają go wyżniołapszanie Ksiądz Michał był energiczny i we-
soły, lubiany i szanowany przez wszystkich.
Pierwsze 5 lat swego kapłaństwa ks. Michał Gryglak spędził w Polsce, budzą-
cej się do wolności w czasie i zaraz po pierwszej wojnie światowej. Był wówczas
nie tylko kapłanem, ale i opiekunem cierpiących. Trafił także w ślad za uchodź-
cami (czyli jak się wtedy mówiło „uciekinierami” z Galicji) w okolice Pragi Cze-
skiej do Czech, gdzie był chwilowo ich duszpasterzem. Był też – już po 1918 r.
– opiekunem sierot w diecezji lwowskiej. Wtedy też zabrał do Złoczowa siostrze-
nicę Annę i umieścił ją w ochronce u Sióstr zakonnych.
Po I wojnie, gdy na Spiszu ustalano granicę pomiędzy nowopowstałą Cze-
chosłowacją a odrodzona po 123 latach zaborów Polską powołano go do ak-
cji plebiscytowej, przy boku prof. Józefa Wiśmierskiego- sekretarza Komitetu
Plebiscytowego. Jak wiemy prof. Wiśmierski przypłacił życiem za swą pracę
na rzecz powrotu Spisza do Polski (dobity kijami w czasie powrotu ze Spiskiej
Starej Wsi do Łapsz, wrzucony do Dunajca utonął). Podobnie tragicznie mogło
się stać z młodym wówczas księdzem Michałem. Jak wspomina po latach
siostrzenicę samotnie wychowującą
dwójkę dzieci.
Stryjem ks. Michała był ksiądz Jó-
zef Gryglak ur. 1844 roku, który wstą-
pił do zakonu Dominikanów. Sekulary-
zował się ( wystąpił z zakonu) i został
kapelanem wojskowym. Pracował na
Bukowinie ( dzisiejsza Rumunia) a ja-
kiś czas po roku 1900 mieszkał w No-
wej Białej, potem w Twarożnej (Du-
rand). Ksiądz Józef pracował także we
Lwowie. Tam zabrał swych bratanków:
Andrzeja i Michała i kierował ich na-
uką. Niestety Andrzej zmarł w wieku
Działacze plebiscytowi – Nowy Targ 1920 r. W I rzędzie trzeci od prawej – ks. Gryglak. Fot. arch. pryw. JK