background image
13
„Na Spiszu” nr 3-4 (76-77) 2010 r.
Dożynki, dożynki i...
pożegnanie lata
W dniu 19 września ostatecznie i nieodwołalnie poże-
gnano lato 2010 roku w gminie Łapsze Niżne. Po raz trze-
ci w najnowszej historii gminne dożynki zorganizowano
w pięknym Frydmanie. Uroczystości rozpoczęły się mszą
dziękczynną koncelebrowaną przez księdza proboszcza Lu-
dwika Węgrzyna w kościele pod wezwaniem św. Stanisława
Biskupa i Męczennika. Po mszy św. i poświęceniu wieńców
dożynkowych barwny orszak przeszedł ulicą Jana III Sobie-
skiego i ulicą Jana Pawła II na plac przed ośrodkiem zdro-
wia. Mieszkańcy i goście mogli podziwiać korowód z pocz-
tami sztandarowymi, wieńcami dożynkowymi maszerujący
w takt orkiestry dętej. Powszechną uwagę skupiali goście
w tradycyjnych szlacheckich kontuszach.
Na scenie przed ośrodkiem wszystkich zgromadzonych
powitał gospodarz gminy wójt Paweł Dziuban. W swoim
przemówieniu dziękował rolnikom za trud pracy na roli:
- Zebraliśmy się, by podziękować Panu Bogu za tego-
roczne plony, chociaż rok był wyjątkowo trudny i doświad-
czał nas różnymi nieszczęściami. Praca rolnika, z natury
wymagająca tak wiele wysiłku, w tym roku była jeszcze trud-
niejsza - mówił Paweł Dziuban. Trzeba było dbać, by te plo-
ny wzeszły, pomimo tak fatalnej tegorocznej aury .
W kolejnych słowach wójt nie krył podziwu dla wyko-
nawców wieńców dożynkowych. Ich inwencja jest nieogra-
niczona i zasługuje na najwyższe uznanie. Uznanie to mia-
ło konkretny wymiar materialny, gdyż w tym roku nagrody
były zdecydowanie wyższe.
Ostatecznie jury obradujące pod przewodnictwem Pana
Macieja Płachty przewodniczącego rady gminy postanowiło
przyznać I miejsce i nagrodę w wysokości 1000 zł za wie-
niec dożynkowy wykonany przez sołectwo Kacwin, na II
miejsce i nagrodę w wysokości 700 zł zasłużył wieniec do-
żynkowy wykonany przez Radę Rodziców z Frydmana, III
miejsce i nagrodę 500 zł zaś wieniec dożynkowy wykona-
ny przez Koło Gospodyń Wiejskich z Niedzicy. Sołectwa
z Łapszanki i Trybsza uhonorowano wyróżnieniami w wy-
sokości 300 zł.
Przy tej okazji ogłoszono też wyniki konkursu na naj-
piękniejsze obejścia w gminie. Komisja, pracująca pod prze-
wodnictwem radnej Józefy Pawlik przyznała łącznie osiem
nagród i tyleż samo wyróżnień. Pierwsze miejsce zajęli Gra-
żyna i Józef Sowa z Łapsz Niżnych, drugie - Maria i Anto-
ni Sołtysowie z Łapsz Wyżnych, a trzecie - Danuta i Alojzy
Pawlicowie z Trybsza.
Po przemówieniach i nagrodach przyszedł czas na zaba-
wę. Frydmańscy starostowie Zofia Zygmund i Tomek Mar-
kowicz, obyci ze sceną, z lekkością i dowcipem zapowiadali
kolejne atrakcje na scenie. Wystąpiła orkiestra dęta z Fryd-
mana, zespól regionalny Mali Frydmanianie i z mini recita-
lem Klaudia Milaniak, której głos staje się rozpoznawalny
na lokalnych uroczystościach.
Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazało się zapro-
szenie przez dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury Panią
Krystynę Milaniak do udziału w imprezie zespołu „Lo-
lek Orkiestra” z Zamościa. Profesjonalna grupa śpiewaków
przypomniała przeboje z różnych stron świata, z różnych
regionów. Piękno i czar muzyki najpierw zachęciły do nu-
cenia, później do głośniejszego śpiewania, aby wreszcie po-
rwać do tańca. Tańczono przy muzyce rodzimej góralskiej,
ale też rosyjskiej, włoskiej czy latynoamerykańskiej do póź-
na w nocy. Nikt z organizatorów nie mógł sobie przypo-
mnieć poprzednich dożynek, które zakończyły się tak późno
i tak spontanicznym tańcem.
A kto się zmęczył, mógł liczyć na tradycyjny spiski po-
siłek przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich z nie-
zastąpioną Panią Marią Iglar zwaną powszechnie „ciotką
od Świyntyj”. W zgodnej opinii wszystkich obserwatorów
impreza nad wyraz się udała, co wróży piękną pogodę już
w … przyszłym roku.
Aby jednak uroczystości miały odpowiednią opra-
wę, musiało wiele osób natrudzić się. Warto przynajmniej
część tych osób wymienić. Szczególne podziękowania nale-
żą się Panu Wójtowi Pawłowi Dziubanowi wraz ze swoimi
współpracownikami z Urzędu Gminy w Łapszach Niżnych.
Nad całością uroczystości czuwała Pani Krystyna