background image
„Na Spiszu” nr 4 (73) 2009 r.
30
Na Spiszu powiadają
A u nos we wsi…
… za wodom siedzieli Cyganie. Nie było if duzo, moze
były jakie trzi rodziny, ftore potym i tak wyjechały na Śląsk do
Szklarskiej Poręby. Miołef wtedy jakie piytnoście rokof i słyso-
łef jako stare mędrole godali, ze Trybś podług legendy powstał
z Cygana. Narod tyn nimioł swojego kawołka ziymi do ora-
nio i siocio. Pryndko zatym umyśloł se inne roboty. W Łyngu,
gdzie dzisioj Przełom Białki i pełno okronglic, Cyganie tłukli
skole na drobne. Nie kozdy ze wsi wiedział jak łupnąć skałe,
zeby się skrusyła, a oni wiedzieli. To i przedawali. Za zarobio-
ne nakupuwali pozołdof, ftorymi cynstuwali w doma przibyłyf
gości. A jak sie wziyno cego od nif i spróbowało, byli barz za-
dowoleni. Roz mały chłopiec godoł o mojemu ojcu: „Wasi swok
u nos jedli”. Rada był ze moj ojciec nie hańbiył sie zjeś u Cy-
ganów. Opróc łupania skoli, byli oni tyz kowolami, a i kozdy
słysoł o ich talencie muzycnym. Wśrod Cyganów były i piykne
Cyganki. Ku takiej młodyj jeździoł Cygon Kacica z Niedzicy.
Jako jedyn z nielicnyf mioł on motor i był okropnie honorowy,
bo przecie inni nimieli. Roz przez tyn honor durknął na moście
trybskim w znak zakazu „7 ton”. Potym we wsi się foloł ze je-
chał tak wartko az siedym ton przewrocioł. Trza zaś wiedzieć,
ze pryndzyj znaki na betonych słupach stoły…
Pamiyntom jak brakło mu paliwa w baku. U sąsiada Bry-
je akurat formowali dachówki. A robiło się to downiej olejym
napyndowym, dziynki ftorymu posmarowana blacha odbija-
ła wzor na betonowej dachówce i łatwo sie odklejała. Przyśli
wtedy do sąsiada Cyganie i uloli troche tego oleju do moto-
ra. Kopali kopali az if nogi boleli, ale nie odpolyli. Nie dziw-
no cymu. Był tyz Cygon, ftoryn chodzioł na plebanie ku ksiyn-
dzowi i posługiwoł. To drzewa naromboł to jak mroz chycioł
i w piecu zapoloł. Zdarzyło sie, ze kie tak prziseł na słuzbę,
ksiyndza wtyncas nie było na farze, a kucharka wysła. Ale na
piecu warzyła sie kapusta i zapachy smacnie po kuchni łaziy-
ły, co cygana połakomiyło. Porwoł golonke z gorcka i ucieka-
jąc zabroł jesce swoimi lepkimi rynkmi zygarek ksiyndza, ftory
świycioł na stole. Na polu mroziyło, to wloz do kościoła ze se
spokojnie zjy. A tu ksiądz ze spowiednicy woło na niego. Cygon
postanowiył się prziznać i ukląk.
- Wygnołef świnie z kapusty – rzece ksiyndzowi
- To dobrze synu zrobiłeś, bo by tylko szkody narobiła –
pofoloł go spowiednik.
- Ojce, ale jo jesce ukrodef zygarek – dodaje skrusony
Cygon.
- O, to musisz oddać temu, komu go ukradłeś.
- No to mocie ojce – godo Cygon.
- Nie rozumiesz Cyganie. Nie mi tylko temu, komuś ukradł
– pouco ksiądz.
A Cygon zaś swoje i swoje. W końcu godo do ksiyndza
tak:
- Ojce, ale jo mu już trzi razu dawoł, a on nie fce.
- To już będzie twój – powiedzioł ksiądz i zygarka nie
odzyskoł.
Cygani tyz byli parafianami, to razym z trybsianami świyn-
tuwali odpust św. Antoniego. Na kozaniu ksiądz godoł ludzi-
skom, ze to dobry patron – kie oni się pomodlom i rucom do
skarbonki, stokrotnie wynagrodzi. Migiym se Cygon oblicoł
w myślaf, kielo piniyndzy od świyntego dostanie. Po msy syp-
nął cosi do skarbonki, a potym stanął przi figurce św. Antonie-
go i godo mu: „Ty, alo jo tu przidym”. Widzioł sićko kościelny
i schowoł pryndko figurke za ołtorz, a wystawioł małą. Wróciył
za tydziyń Cygon i suko, suko, suko tego duzego świyntego. Ni-
mog nojś, to sie pyto małyj figurki: „ Ty, a gdzie ojciec?”. I tak
to nas św. Antoni – patron rzecy zagubionyf schował się przed
nadgorliwym parafianinym.
gawędził Franciszek Wadowski z Trybsza, lat 61
Stowarzyszenie Rozwoju Spisza i Okolicy jako Lokalna Grupa Działania
na obszarze gmin Łapsze Niżne, Nowy Targ, Bukowina Tatrzańska informuje że
4 stycznia 2010 roku rozpocznie nabór wniosków
na działania Odnowa Wsi oraz Małe Projekty, w ramach osi LEADER
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007-2013. Nabór potrwa 2 tygodnie.
Z dofinansowania projektów skierowanych na działania społeczno-kulturalne i poprawę warunków życia na wsi mogą
skorzystać: gminy i ich jednostki organizacyjne, osoby fizyczne i prawne, kościoły i związki wyznaniowe oraz organizacje
pozarządowe działające lub posiadające siedzibę na obszarze gmin Nowy Targ, Bukowina Tatrzańska i Łapsze Niżne.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie internetowej www.spisz.org oraz w biurze Stowarzyszenia które mie-
ści się w Łapszach Niżnych w budynku Urzędu Gminy.
Z poważaniem
Julian Kowalczyk
– Prezes Stowarzyszenia Rozwoju Spisza i Okolicy
GGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGG