background image
„Na Spiszu” nr 3 (72) 2009 r.
42
poświęcić dopiero w sześćdziesiątą rocznicę śmierci Boro-
wego, 24 maja 1992 roku. Jest to tablica metalowa z płasko-
rzeźbą popiersia Piotra Borowego a pod nią napis: „Pamięci 
Piotra Borowego, przykładnego naśladowcy Chrystusa 
i  nieustraszonego  obrońcy  praw  naszych  do  Polskich 
Ziem  Orawy  i  Spisza”.  Po  uroczystości,  w  rozmowie 
z jednym z dziennikarzy, historyk Tadeusz Trajdos z PAN, 
stwierdził wtedy „...Piotr Borowy był z Polakiem z wyboru, 
trudnego życiowego wyboru, wyboru, który wymagał nie 
tylko osobistych wyrzeczeń, ale wymagał też nieustannej 
odwagi wobec przemocy, która ciążyła na polskich góralach, 
bo nikt naprawdę nie wiedział jak ta Polska wyglądać może. 
Prawdą jest, że Borowy stykał się z wielkością kultur gra-
nicznych ale wybrał, dobierając i szanując różne pierwiastki 
kulturowe - wybrał polskość, wybrał POLSKĘ…..” 
Znacznie mniej szczęścia miał Wojciech Halczyn (Vojtech 
Halčín). Co prawda po latach tułaczki wrócił do rodzinnego 
Lendaku, lecz traktowany był przez władze Czechosłowacji 
jako „element” podejrzany i wrogi. Działalność Wojciecha 
Halczyna jest skrzętnie przemilczana przez słowackie władze 
państwowe i kościelne, choć ludność określała go mianem 
„polski prezydent”.   Mało tego, że ubliżano mu za życia to 
jeszcze do dziś rozpowszechnia się o nim informacje mają-
ce zdyskredytować jego osobę, a także ośmieszyć polskie 
dążenia, jako nieuzasadnione i krzywdzące dla sąsiedniego 
kraju.  Po jego śmierci z inicjatywy ks. Ferdynanda Machaya 
powstał komitet uczczenia jego pamięci, którego staraniem 
18 października 1935 na grobie Halczyna stanął kamienny 
pomnik z tablicą w języku polskim o treści: Wojciechowi 
Halczynowi Straconemu - przyjaciele z Polski. Błogosławieni 
umarli, którzy w Panu umierają („Stracony” - to rodzinny 
przydomek Halczyna). Kilka miesięcy później 17 marca 1936 
z polecenia władz czechosłowackich tablica została usunięta 
i zastąpiona tablicą z napisem słowackim.
Już w 1996 roku Ryszard Remiszewski pisał i apelował 
” ...nastał czas na zmazanie tego haniebnego czynu z marca 
1936 r. i przywrócenie pierwotnej tablicy na grobie Woj-
ciecha Halczyna w Lendaku. Tak powinno się stać w imię 
Jozef Halčín z Lendaku i Zbigniew Halczyn z żoną  
mieszkający w Lewinie Brzeskim przy grobie  
Wojciecha Halczyna
prawdy i sprawiedliwości. Przecież w zjednoczonej Europie 
szanujemy  wzajemnie  wiarę,  tradycję,  kulturę  i  historię. 
Wojciech Halczyn - jak dawniej w Pieninach - dalej stoi 
przy  granicy,  patrzy  i  czeka….”  Pomimo  kilku  rozmów 
z przedstawicielami polskich władz różnych szczebli, nawet 
dziś nikt nie chce się zająć przywróceniem jej pierwotnego 
wyglądu. Dziwi to przybywających na grób Polaków, którzy 
znali patriotyczne przekonania Wojtka i jego tęsknotę za 
Polską i Polakami. 
W  60  rocznicę  śmierci  2  sierpnia  1992  w  Łapszach 
Niżnych, przy udziale wielu zaproszonych gości, posłów 
i senatorów odrodzonej Rzeczypospolitej, w kościele pa-
rafialnym odsłonięto i poświęcono drewnianą tablicę jego 
pamięci wykonaną przez Alojzego Śmiecha z Piekielnika 
na Orawie. Dziwnym zbiegiem okoliczności tablica zaginęła 
podczas remontu kościoła. W 1995 roku z inicjatywy Związ-
ku Polskiego w pracowni prof. Dźwigaja w Krakowie odlano 
mosiężną kopię tejże tablicy i zamontowano na ścianie szkoły 
podstawowej usytuowanej obok kościoła w ramach obcho-
dów 75 - lecia powrotu części Spisza i Orawy do Polski. 
fot. jk
GGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGG
Pallotyni w Łapszach
Podczas kilkudniowego pobytu we wrześniu br. w Łap-
szach Niżnych, uczniów Szkoły Podstawowej im. bł. ks.  
J. Stanka odwiedzili klerycy i księża pallotyni z Ołtarzewa k. 
Warszawy. Zarówno szkołę jak i seminarium w Ołtarzewie 
łączy osoba pallotyna ks. Józefa Stanka.   
jk
Rocznica śmierci patrona szkoły
Tradycyjnie w okolicach dnia śmierci patrona szkoły  
w Łapszach Niżnych (23.09) uczniowie i nauczyciele  
uczestniczyli w uroczystej mszy św. – 28.09. jk
Jozef Halčín z Lendaku i Zbigniew Halczyn z żoną  
mieszkający w Lewinie Brzeskim przy grobie  
Wojciecha Halczyna