background image
39
„Na Spiszu” nr 3 (72) 2009 r.
siebie wypadku  wrzucili ciało w łan zboża rosnącego wzdłuż 
szosy. Pracująca obok w polu kobieta widziała zajście, za-
alarmowała szpital gdzie przewieziono poranionego malarza, 
niestety nie udało się go uratować pomimo natychmiastowej 
pomocy. Zmarł tam 25 czerwca 1945 roku. Pochowany zo-
stał na cmentarzu komunalnym w Bochni.Większość jego 
dorobku artystycznego zgodnie z jego życzeniem  znajduje 
się w muzeum bocheńskim  o utworzenie, którego tak bardzo 
zabiegał.  Jurgowski  gęsiarek  Jan  Pluciński  znany  potem 
dziłacz spiski w Kalendarzu na rok 1947- Przyjaciel Spisza 
i Orawy  napisał wspomnieniowy, pośmiertny artykuł o Sam-
lickim  „Umarł Marcin!”podkreślając w nim, że spotkanie ze 
Spiszem to nie była tylko młodzieńcza przygoda.
„Zrós się z Jurgowem, jego polami i lasami, górami, 
przilgnół sercem do ludzi ziemi to tys dzie był we świecie, 
wse cniło mu się za Jurgowem” - pisał Pluciński
12  czerwca  2005  roku  został  uroczyście  odsłonięrty 
poświęcony malarzowi obelisk przy ulicy Kazimierza  Bro-
dzińskiego w Bochni - w pobliżu miejsca, gdzie Samlicki 
został śmiertelnie potrącony.
Wśród obrazów   Marcina Samlickiego a przedstawiają-
cych  polskie pejzaże  znalazłam wiele malowanych w oko-
licach Bochni, Łapczycy, Lipnicy Murowanej czy nad Rabą  
niestety żadnego krajobrazu górskiego, podhalańskiego czy 
też spiskiego.
                                                                 
„Nocówali dwa malorze u nos,   
malówali mojyj matki obroz,
ej, nocówali , haf tys drugij nocy,
malówali moje corne ocy...”
Czwartego studenta Leona Szkockiego poznałam oso-
biście podczas wakacji spędzanych u rodziny mego ojca 
w Jurgowie gdzie Pan Leon miał swój dom. O napisanie 
jego biogramu poprosiłam Jego wnuka prof. Piotra Poźniaka. 
Uważam, że On najlepiej przybliży nam postać dziadka Le-
ona Szkockiego, który jako jedyny związał się na całe życie 
z Jurgowem. Nawet w zbiorze pieśni ludowych Zamagurza 
Spiskiego,  Łapsze  Niżne  2007  śpiewka  spiska  na  s.  244 
wspomina Jego dom bowiem zaczyna się od  słów :
„Ta Skockiego  izba, na śtyry rozecki 
  niech się wytańcujom te moje nozecki, hop!...”
Bibliografia
1. Flasza Jan, Europejczyk z Bochni w:Małopolska t.9 Kra-
ków 2007 s.125
2.[Katalog wystawy] Marcin Samlicki , Malarstwo Kraków 
2007
3.Pluciński Jan, „Jesce o studantak” w: Rocznik Podhalański 
t.4 Kraków, Zakopane 1987 s.137
4.Truś-Bakalarz Agnieszka, Marcin Samlicki (1878-1945). 
Życie i twórczość [maszynopis s. 11.
5. 
Zbiór  pieśni  ludowych  Zamagurza  Spiskiego, Łapsze 
Niżne 2007   
Jadwiga Plucińska-Piksa
Jan Bednarski 
– fto tyz to ?
W majowe po południe 2009 
roku przed budynkiem  tzw. „In-
ternatu” Liceum im. Seweryna 
Goszczyńskiego w Nowym Tar-
gu z niepokojem wypatrywałem 
dr  Jerzego  M.  Roszkowskiego 
z Muzeum Tatrzańskiego z Zako-
panego, który miał przedstawić 
wykład pt. „Orędownik słusznej 
sprawy”. Doktor Jan Bednarski 
(1860-1926).  Okazało  się  że 
przybył punktualnie, a słuchała 
go  spora  grupa  sympatyków 
Wieczornych spotkań w Bursie 
Gimnazjalnej z historią, kultu-
rą i tradycją w tle. Budynkiem tym zarządza obecnie Towarzy-
stwo Bursy Gimnazjalnej im. Jana Bednarskiego. Wykładowcę 
przedstawił Robert Kowalski - prezes PTH, zaś projekt został 
dofinansowany ze środków Urzędu Miasta Nowego Targu.
Z referatu dr Jerzego Roszkowskiego dowiedzieliśmy się, 
że:
 - Dr Jan Bednarski (1860-1926) ur. w Bystrej k. Jordanowa.  
Był  lekarzem  powiatowym  w  Nowym Targu  i  posłem  na 
galicyjski sejm krajowy (1901-1913).
- To inicjator wielu przedsięwzięć, m. in. powołania gimnazjum, 
bursy gimnazjalnej, szpitala powiatowego. 
- Honorowy obywatel miasta Nowego Targu , ten zaszczytny 
tytuł otrzymał w 1906 roku
- Przyczynił się do budowy Gimnazjum, dziś jest to Liceum im. 
S. Goszczyńskiego, w którym uczy się   młodzież z Podhala 
Spisza i Orawy, 
- Jest patronem bursy, która jego staraniem została wybudowana 
w 1913 roku,