background image
19
„Na Spiszu” nr 1-2 (70-71) 2009 r.
Wiedza historyczna zdobyta w szkole i za pośrednictwem
mediów z różnych powodów jest niepełna. Są tacy, którzy
w ogóle postulują likwidację lekcji historii w szkołach, aby
nie przypominać drażliwych spraw, aby przeszłość nie psuła
poprawnych dziś stosunków między państwami i narodami.
Historia jest tylko pozornie nauką o czymś co było. W rze-
czywistości jest nauką o sukcesach i błędach, które trzeba
znać, aby sukcesy w nowych warunkach kreować i pomna-
żać, a błędów przeszłości nie powtarzać. Wbrew pozorom
wiele bowiem elementów współczesnej polityki ma swoje
odniesienie do dawnej i niedawnej przeszłości. Niewiedza
i obca propaganda wyprowadziła na manowce wielu ludzi,
którzy zamiast służyć Polsce i Spiszakom służyli obcym in-
teresom, interesom które są szkodliwe dla autentycznej kul-
tury, rodzimego języka i ukształtowanej przez wieki tradycji.
Jak złe duchy plączę się jeszcze po Spiszu kłamliwe opowie-
ści o czasach II wojny światowej. W jakichś pisemkach poja-
wiają się relacje osób ze Spisza, które były uwikłane w me-
chanizm nienawiści, a które chcąc się jakoś wybielić starają
się czasem usprawiedliwić nawet faszystowski system. A jak
było naprawdę, świadczą fakty, które dziś możemy poznać
i ocenić obiektywnie z racji upływu czasu. Zanim dowiemy
się jak doszło do kolaboracji słowackiego rządu ks. Józefa
Tiso z hitlerowskimi Niemcami trzeba wspomnieć, że ko-
munistyczna cenzura po II wojnie światowej uznawała tylko
jednego agresora, który zaatakował Polskę 1. września 1939
roku, czyli faszystowskie Niemcy. Zabroniono mówić i pisać
o drugim agresorze jakim był stalinowski Związek Radziec-
ki, choć napaść w dniu 17 września 1939 roku była „nożem
w plecy” polskiej strategii obronnej. Nie wolno było nawet
wymówić słowo „Katyń”, a cóż dopiero zaborczy Pakt Rib-
bentrop-Mołotow. Cenzurowane były publikacje dotyczące
Litwinów i Słowaków, którzy również uczestniczyli w IV
rozbiorze Polski. W grudniu 1941 r. Ministerstwo Informacji
Rządu Polskiego na Emigracji, pod przewodnictwem gen.
W. Sikorskiego, w anglojęzycznej wersji Małego Słownika
Statystycznego Polski wrzesień 1939 – czerwiec 1941 in-
formuje o tym, że członek Paktu Osi, Słowacja zaanekto-
wała we wrześniu 1939 obszar Polski, równy 724 km kw.,
zamieszkały przez 30 tys. ludności. Przytoczona publikacja
GUS stanowiła pierwsze urzędowe potwierdzenie udziału
faszystowskiej Słowacji w zbrodniczej napaści wspólnie
z hitlerowskim Wehrmachtem i Luftwaffe na ziemie państwa
polskiego. Jak zatem ocenić fakt, że mimo zniesienia w Pol-
sce cenzury tj. po zamknięciu rozdziału „PRL” (w 1989 r.),
polskie tłumaczenie tego dokumentu, opublikowane przez
Główny Urząd Statystyczny, nie zostało uwzględnione w za-
lecanych podręcznikach historii i w programach nauczania?.
Mimo, że jest to pytanie jako retoryczne i pomimo upływu
czasu mamy obowiązek pilnowania prawdy. Prawdy oczy-
wistej o trzecim agresorze i o tym, że w 1939 roku Słowacja
okupowała integralną część Państwa Polskiego. Każdy kto
wbrew traktatom i treści prawa międzynarodowego twierdzi
inaczej, jest fałszerzem historii i staje po stronie faszystów.
Jeśli nawet czyni to z niewiedzy, to musi trafić do niego
świadomość, że to „paplanie” stanowi kontynuację faszy-
stowskiej propagandy. A za to można tłumaczyć się w są-
dzie. Bo co znaczy, że Spisz należał w latach 1939 -1945 do
Słowacji? Kto oddał Słowacji część Polski? Otóż sam Hitler
w nagrodę za udział w wojnie przeciw Polsce. To bardzo
dziwne, że także dziś ogranicza się dostęp do wiedzy histro-
rycznej, kiedy mamy wolność badań i wypowiedzi. Mając
jednak na względzie pouczające słowa ŚP. Piotra Borowego,
który powiedział: „Błąd cyni z ludzi służalców, kłamstwo
niewolników, prawda zaś – wraco wolność utraconą” po-
zwalamy sobie opublikować zwięzły opis dotyczący agre-
sji słowackiej, którą opracował dr Jacek E. Wilczur. Z racji
możliwości technicznych opracowanie historyka dostępne
także w Internecie przedstawimy w dwóch częściach.
„Było tak. W nocy z 9 na 10 marca 1939 r. rząd cen-
tralny Czechosłowacji w Pradze wprowadził na terenie Sło-
wacji stan wyjątkowy. Prezydent Emil Hachá odwołał ks.
Tiso i jego istniejący od kilku miesięcy autonomiczny rząd.
Już 12 marca Tiso otrzymał wiadomość, że Niemcy zapra-
szają go na rozmowy do Berlina. Spotkał się tam z mini-
strem spraw zagranicznych Joachimem Ribbentropem i Hi-
tlerem, którzy powiadomili go, iż w najbliższych godzinach
zamierzają zlikwidować Republikę Czesko-Słowacką oraz
Białe plamy historii
70. rocznica napaści armii słowackiej na Polskę
Ksiądz prałat Josef Tiso — faszystowski dyktator Słowacji,
na spotkaniu z Hitlerem. Po wojnie Tiso został osądzony
przez sąd Czechosłowacji za kolaborację i stracony