background image
27
„Na Spiszu” nr 2 (59) 2006 r.
W skład parafii jurgowskiej wchodzi część Rzepisk
(Bryjów Potok i Pawliki) oraz Czarna Góra (bez Czar-
nej Góry - Zagóry). Pracą duszpasterską kieruje ks. Pro-
boszcz Józef Marek a pomaga mu aktywnie ks. Wika-
riusz Paweł Antolak. W dniach od 2 do 5 kwietnia 2006
roku miały miejsce rekolekcje, które prowadził ks. Mie-
czysław Frytek z parafii Strzelczyska na Ukrainie, ko-
lega z roku ks. Pawła. Parafia znajduje się blisko Prze-
myśla po stronie ukraińskiej. W Strzelczyskach mieszka
ok. 3.000 ludzi z tym, że parafia rzymsko-katolicka skła-
da się z ok. 1.300 parafian. Jest tam piękna nowa polska
szkoła, ale dzieci uczą się również po ukraińsku. Trzech
księży odprawia msze święte w kościele zbudowanym
w latach 90-tych oraz w 6 innych parafiach, w sumie słu-
żą posługą kapłańską w 10 miejscowościach. Na Ukra-
inie w kościele w Niżankowicach k. Nowego Miasta (Do-
bromil) tj. ok. 60 km od jego parafii od roku co miesiąc
13 dnia (i w wielki piątek) z oczu gipsowej figurki Mat-
ki Boskiej spływają łzy. Łzy płynęły też kiedy chorował
Ojciec Święty aż do dnia pogrzebu. Nikt nie potrafi wy-
jaśnić tego zjawiska. Relację z tego wydarzenia robiła na-
wet polska telewizja TVN.
Ks. Mieczysław kocha swoich parafian i ofiary zło-
żone w parafii jurgowskiej przekaże ukraińskiej Polonii
z przeznaczeniem na odbudowę dzwonnicy. Szczegól-
nie ucieszyły go dary dzieci polskich zebrane dla dzie-
ci na Ukrainie. Los tamtejszych ludzi jest ciężki, a nieraz
jest im przykro, bo choć jest zgoda i przyjazne współży-
cie obywateli to są też i tacy, którzy chcieliby się Pola-
ków pozbyć. Z kolei gdy przekraczają granicę i wjeżdżają
do Polski postrzegani są bez uzasadnienia jako Ukraińcy.
Często też w uproszczeniu tych naszych przecież rodaków
(„wschodniaków”) określa się po prostu „Ruskami”. Lu-
dzie na Ukrainie są bardzo dobrzy, zapewniał ksiądz Mie-
czysław i gorąco zapraszał młodzież i starszych do odwie-
dzenia jego parafii, a być może także Lwowa.
Kiedy ks. Mieczysław kiedy mówi o przebaczeniu
i pojednaniu często patrzy na Matkę Boską Fatimską, któ-
rą do parafii przywiózł w zeszłym roku ks. Proboszcz.
Przykład postępowania Ojca Świętego Jana Pawła II, któ-
ry nawet zamachowcowi wybaczył, to dla nas katolików
znak i przypomnienie słów Jezusa Chrystusa, że do koń-
ca, do ostatniej chwili życia należy wybaczać. Ewange-
lia to stałe przypomnienie naszego przeznaczenia i opie-
ki Matki Boskiej nad światem. Nie ma się co dziwić,
że kulę wyjętą ze swojego ciała Jan Paweł II kazał umie-
ścić w Fatimie.
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa akt wyba-
czania sobie grzechów odgrywał pierwszorzędną rolę.
Także u nas na Spiszu jest jeszcze taki piękny zwyczaj,
że przed spowiedzią ludzie zwracają się do siebie słowa-
mi: „Odpuś mi” a druga osoba odpowiada „Niyk ci Po-
niezus odpuści, jo ci odpuscóm”. Jeśli „zadra” była duża
zdarza się, że podają sobie ręce, a nawet uściskają. Cza-
sem przy tym pojednaniu z drugim człowiekiem odczu-
wa się dużą ulgę i błogosławieństwo Boże, a w oczach
nieraz zakręcą się łzy. Ten chrześcijański gest pojedna-
nia przypomina postawę pierwszych chrześcijan, niestety
jakoś „wychodzi z użytku”. A bardzo szkoda. Bez prze-
baczenia nie ma współżycia między ludźmi i nie ma na-
dziei na życie wieczne.
Warto również wspomnieć, że w rocznicę śmierci
Ojca Świętego parafianie pod przewodnictwem ks. Paw-
ła odbyli pielgrzymkę do Kalwarii Zebrzydowskiej, Wa-
dowic i Krakowa podążając w modlitwie śladami Jana
Pawła II. W niedzielę Męki Pańskiej po raz pierwszy zor-
ganizowana została plenerowa droga krzyżowa. Pierwsza
stacja miała miejsce w Rzepiskach na Bryjowym Poto-
ku w kościele PW Miłosierdzia Bożego. Następnie droga
wiodła popod Kamieniec i przez Jurgowczyk, Jurgów do-
prowadziła uczestników do kościoła parafialnego PW Św.
Sebastiana. Symboliczny Krzyż nieśli dorośli, młodzież,
a nawet dzieci. W kontekście rozważanych stacji męki
pańskiej wspominano ostatnie dni życia Ojca Świętego
i ważne wydarzenia jakie miały miejsce na Jego ziemskiej
drodze. W przyszłym roku jeśli również pogoda pozwoli
trasa drogi krzyżowej będzie wiodła z kościoła PW Trój-
cy Świętej w Czarnej Górze, przez Sołtystwo, do Krzyża
Milenijnego.
Jb
Gość z Ukrainy
Na zdjęciu od prawej ks. Józef Marek i ks. Mieczysław Frytek