background image
33
„Na Spiszu” nr 2 (59) 2006 r.
Na początku br. ukazał
się kolejny (15 ) tom Prac
Pienińskich jako 68 publi-
kacji Ośrodka Kultury Tury-
styki Górskiej PTTK w Pie-
ninach. Rocznik wydawany
jest społecznym wysiłkiem
w nakładzie 300 egzempla-
rzy i rozchodzi się w śro-
dowisku regionalistów jak
świeże chrupiące bułeczki.
Redaktor naczelny Ryszard
M. Remiszewski dba o jakość
zamieszczanych materiałów, o ich wartość merytoryczną,
a ponadto ogromną sympatią darzy Spisz. Dlatego też przez
17 lat działalności OKTG PTTK w Pracach Pienińskich ani
razu nie zabrakło tematyki spiskiej. Słowa uznania należą się
również wielu autorom i badaczom, którzy przybliżają hi-
storię naszej ziemi, jej bogactwo kulturowe, a zarazem upo-
wszechniają wśród szerszej grupy polskich elit.
Przypomnijmy, że już zeszłoroczny 14 tom bardzo bo-
gaty był w tematykę spiską. Zwraca uwagę osoba Tadeusz
M. Trajdosa, który zamieścił następujące artykuły: Osobli-
wości reformacji na Spiszu – statut bractwa w Maciejow-
cach z 1578 roku, Odzyskane dusze. Konwersje w para-
fii niedzickiej w drugiej połowie XVIII w., Mieszkanie Szy-
mona Kawalskiego w Niedzicy. Artykuł Andrzeja Skorupy
pt. Złotnictwo w kościołach Polskiego Spisza – część I jest
dowodem, że nie ma lepszego znawcy spiskiej sztuki sakral-
nej. Dopełnieniem jest przyczynek A. Skorupy Jak wygląda-
ła wieża kościoła w Niedzicy przed pożarem w roku 1895?.
W jaki sposób niedzicki kościół okrywa swoje tajemnicy moż-
na dowiedzieć się z art. Teresy M. Zielińskiej. Z kolei Fran-
ciszek Fitak zamieścił „wykazy” gwary spiskiej z zestawie-
niem języka literackiego polskiego i języka z którego zapo-
życzenie nastąpiło. Tytuł pracy: Słownictwo gwary ludności
Zamagurza Spiskiego. O tym, że prace gwarowe budzą emo-
cje świadczy dochodzenie nad wyrazem „wigon” oraz Uwa-
gi do słowniczka skreślone ręką Jadwigi Plucińskiej – Piksa
i nawiązujące do pracy Elżbiety Łukuś zamieszczone
w t. 12 Prac Pienińskich (Bogactwo gwary spiskiej).
Nie uszły uwagi redakcji Prac Pienińskich także inne
ważne wydarzenia, zwłaszcza łączące się z obchodami 100
lecia góralskiego ruchu regionalnego w 2004 roku. Zamiesz-
czono pełny tekst Deklaracji Współpracy PTH, TPO, ZP
i ZPS z 5 grudnia 2004 roku, przy czym relację z uroczysto-
ści zamieścił Marek Skawiński. On też zdał relację jak to
w lendackim kościele uczczono Pamięć Wojciecha Halczyna
w 140 rocznicę urodzin. Cóż, ciekawą jest informacja o zało-
żeniu Oddziału Górali Czadeckich Związku Podhalan. Góra-
le polscy z rejonu Czadcy (dziś na Słowacji) kiedyś masowo
emigrowali na Bukowinę, na pogranicze ukraińsko-rumuń-
skie. Co ciekawe, ci którzy zostali na miejscu, systematycz-
nie słowakizowani mają podcięte swoje polskie korzenie, ci
zaś z dala od stron rodzinnych w pełni przechowali polską
tożsamość i po II wojnie światowej wrócili do Polski. Repa-
trianci ci osiedlili się głównie na Dolnym Śląsku i w Wielko-
polsce. Relację z uroczystości w Skalitem z okazji 200 lecia
pierwszej fali emigracji górali czadeckich (Kisucan) zrela-
cjonował Władysław Motyka z Milówki. Można krzyknąć:
o Boże ! jaka zbieżność losów górali spiskich i górali czadec-
kich, niestety szerszemu ogółowi problematyka ta jest mało
znana. Ryszard M. Remiszewski przybliżył czytelnikom za-
wartość monografii góralskiego ruchu regionalnego jaką jest
ksiązka Idom casy za casami pod redakcja Juliana Kowal-
czyka, bowiem jest to publikacja udana. Bardzo nas cieszy,
że w Pracach Pienińskich znalazła się też relacja z VI Zjaz-
du Związku Polskiego Spisza (Stanisław Budzyński) wraz
z Odezwą do górali spiskich, wszystkich mieszkańców i przy-
jaciół Spisza – uchwaloną w Niedzicy 14 marca 2004 roku.
Gdy do tego dodamy skrupulatną Bibliografię Spisza za lata
1992-1993 sporządzoną ręką Marka Skawińskiego i gdy na
okrasę przeczytamy poezję Marii Waniczkowej Przi watrze
- to sam miód się leje do serca spiskiego regionalisty.
W tegorocznym jubileuszowym tomie (rocznik 2005)
zamieszczono II cz. tekstu Andrzeja Skorupy - Złotnictwo
w kościołach Polskiego Spisza. Tenże zasłużony dla Spisza
autor informuje również o odkryciu kolejnych obrazów Jana
Nepomucena Kawalskiego i Szymona Kawalskiego w Łap-
szach Niżnych i Niedzicy. Zofia Łukasz i Ewa Pietrzak napi-
sały O zwyczajach i obrzędach na Spiszu i Podhalu. Z ko-
lei Jadwiga Plucińska Piksa i Janusz Kamocki przypomnieli
sylwetki Jurgowian; trzech Plucińskich (Jana, Andrzeja, Wa-
lentego) i jednego Haniaczyka (oczywiście Andrzeja) – bra-
kuje jeszcze tylko badań i przybliżenia czytelnikowi dokonań
Adama Plucińskiego, pierwszego jurgowskiego proboszcza.
Ciekawe są również dociekania prof. Henryka Rucińskiego –
Epizody z dziejów ustrojuwsi podhalańskiej do 1770 roku na
tle porównawczym (Górny Spisz i Górna Orawa).
Nasza pracowita koleżanka Elżbieta Łukuś dorzuciła Kil-
ka słów o „Słowniku spiskich wyrazów gwarowych. Słowni-
kiem gwary spiskiej zajęli się też Artur Czesak i Franciszek
Fitak. Nie byłoby tej publikacji bez poezji, a nam Spiszakom
jest szczególnie miło, że znów zamieszczono wiersz Marii
Waniczek pt. Przikurzyło góry.
Zatem nie pozostaje nic innego, jak tylko pogratulować
jeszcze raz Ryszardowi Remiszewkiemu i życzyć aby „krysz-
tały” zamieniły się w złoto.
Z uwagi na to, że znaczna część Prac Pienińskich po-
święcana jest Spiszowi chcemy promować to ambitne wy-
dawnictwo. Gdyby zatem ktoś z naszych czytelników chciał
nabyć ostatni(15) tom Prac Pienińskich lub też zdecydował
się na ich prenumeratę, może to uczynić za pośrednictwem
członków redakcji gazety „Na Spiszu”.
red.
Prace Pieniñskie -
po raz piêtnasty