background image
„Na Spiszu” nr 2 (59) 2006 r.
38
Spisz to kraina, która kryje w sobie wiele piękna i czę-
sto zadziwia turystę swym bogactwem i różnorodnością.
Na obszarze 195 km kwadratowych polskiego Spisza moż-
na spotkać perłę gotyku, rokoka, średniowieczną twierdzę
w Niedzicy oraz ciekawą tradycję, obrzędy, muzykę, tań-
ce i otwartych ludzi, którzy posługują się spiską gwarą.
W zamagurskiej polskiej części Spisza gwara jest żywa,
choć oczywiście będzie spora różnica w używaniu jej przez
babcię czy wnuka. Jest to nieuniknione, ponieważ w gwa-
rę wkrada się rozwój cywilizacyjny, postęp techniki. Wie-
le przedmiotów, narzędzi używanych jeszcze na początku
XX wieku, nie ma już dzisiaj zastosowania. Nasze babcie
do prania wykorzystywały narzędzie o nazwie „rajbacka”,
a więc ubrania „rajbały”, a kiedy weszły w użycie pralki,
czynność „rajbać” została zastąpiona czasownikiem prać.
Gwara spiska należy do gwar małopolskich.
1
Jej bogactwo
nas zadziwia, gdyż na polskim Spiszu znajduje się tylko
14 wsi, a w każdej miejscowości widoczne są spore różnice
w nazewnictwie, fonetyce, w sposobie akcentowania wyra-
zów. Przykładem może być przedmiot codziennego użytku
talerz, który w Łapszach Niżnych będzie się nazywał „talo-
rek”, w Niedzicy „taniorek”, a w Łapszach Wyżnych „śajbi-
cek”. Innym przykładem jest słowo wszystko, które Fryd-
manianie określają: „śićko”, Kacwinianie „fsistko”, a Nie-
dziczanie „fśićko”. Potwierdzenie tak w 12 wioskach brzmi
„hej”, zaś w Kacwinie i we Frydmanie „haj”. Mieszkańcy
polskiego Spisza często rozpoznają się po mowie, która su-
geruje miejscowość pochodzenia. Jedną z charakterystycz-
nych cech spiskiej gwary jest występowanie mazurzenia.
Zamiast sz, ż, cz wymawia się s, z, c np. syska (szyszka),
zyto (żyto), cosnyk (czosnek). Na szczególną uwagę zasłu-
guje archaizm gwarowy, który zachował się w Kacwinie,
Łapszance, Rzepiskach i Czarnej Górze. Można go usłyszeć
w słowach: siba (szyba), sidło ( szydło), zito (żyto), cisto
(czysto), kosik (koszyk), siscy (wszyscy).
2
Najwybitniejszą niewątpliwie fonetyczną cechą spiską
jest rozwój końcowego –ch na –f, mówi się w nogaf (no-
gach), daf (dach), grof (groch), chodziyłef po wysokif go-
raf ( chodziłem po wysokich górach).
3
Warto tu podkreślić,
że w miejscowościach sąsiadujących z Podhalem zanika
końcówka –f i w jej miejsce pojawia się końcówka –k by-
łaf –byłak ( byłam).
Ze spiskich właściwości morfologicznych na osobne
podkreślenie zasługuje końcówka –my,
-me dla pierwszej osoby liczby mnogiej czasu teraź-
niejszego. W Niedzicy podobnie jak i w dialekcie mazur-
skim występuje zanik kategorii rodzajów: „idyme”, „jady-
me”(idziemy, jedziemy). W sąsiedniej miejscowości Ka-
cwin oddalonej o trzy kilometry nie ma tego zjawiska: „idy-
my”, „jadymy”.
4
Na powstanie spiskiej gwary wielki wpływ wywarły
dzieje Spisza. Pierwsze lokacje miały miejsce w II połowie
XIII wieku, kolejna fala osadnicza nastąpiła w wieku XIV.
5
Zasadźca pochodził z Węgier lub z Niemiec, ale osadnika-
mi byli polscy chłopi, a zatem przynieśli ze sobą polski ję-
zyk. Zamagurze od początku XIV wieku było pod włada-
niem państwa węgierskiego, co też miało wpływ na gwarę,
gdyż pozostał ślad madziaryzmów lawor – miednica (węg.
láwor); galer –kołnierz ( węg. galler); kiefa –szczotka do
podłogi (węg. kefe oznacza każdą szczotkę) gombicka- gu-
zik (węg. gomb).
6
Gwara spiska posiada też germanizmy. Tym zagadnie-
niem zajął się prof. Tadeusz M. Trajdos, który zidentyfiko-
wał niemiecką etymologię 63 wyrazów używanych przez
mieszkańców Zamagurza. Geneza ich występowania ma
charakter zapożyczeń z języka niemieckiego. Przybywa-
li na te tereny rzemieślnicy narodowości niemieckiej, któ-
rzy pozostawili sporo słów dotyczących murarstwa i narzę-
dzi budowlanych hantlagier – pomocnik murarza ( niem. der
Handlanger- pomocnik, wyrobnik), waserwoga – poziomica
budowlana ( niem. die Wasserwage), śtok – dom piętrowy,
piętro ( niem. der Stock)
7
. Inną przyczyną tych zapożyczeń
były liczne kontakty handlowe do zamożnych miasteczek
środkowego i dolnego Spisza . Ludność nabywała ozdob-
ne nowości do ubrań, kupowano lepsze naczynia i urządze-
nia, wraz z nabytym towarem pojawiały się nowe określe-
nia, które z czasem na trwałe weszły w użycie przez miesz-
kańców Spisza: biglajz – żelazko (niem. das Bügeleisen),
śtikieraj – ozdobna, bawełniana koronka (niem. das Stück),
śtof – cienka wełenka na ubrania (niem. der Stoff), śnuptyl-
ka – chusteczka do nosa (niem. das Schnupftuch), holstuf –
szalik(niem. das Halstuch)
8
W spiskiej gwarze można usłyszeć też wyrazy pocho-
dzące z języka słowackiego: cisło – numer, topanki – obu-
wie, sandały, naozoj – naprawdę . Pochodzenie słowa-
kizmów bierze początek z okresu madziaryzacji (II poł.
XIX w. i pocz. XX w.). Wówczas państwo węgierskie bez-
radne w zwalczaniu polskości na terenie Zamagurza, przy-
stąpiło do wprowadzania języka słowackiego do szkół i spi-
skich kościołów.
9
(niniejszy art. z drobnymi zmianami
był już publikowany w Pracach Pienińskich w 2002 r.)
Elżbieta Łukuś
1
M. Małecki, Język polski na południe od Karpat, Kraków- Warszawa-
-Łódź—Poznań- Wilno-Zakopane 1938 s.30 -31
2
M. Schlegel, Porównawczy słownik dwóch wsi spiskich Niedzica
i Kacwin, maszynopis, Instytut Języka Polskiego UJ, Kraków 1979, s.13
3
Tamże, s.13
4
Tamże, s.13
5
S. Zachorowski, Węgierskie i polskie osadnictwo na Spiszu do połowy
XIV wieku, PAU Kraków 1901, s. 89;
T. Trajdos, Szkice z dziejów Zamagurza, Kraków 1991, s. 5 -12
6
T. Trajdos, Germanizmy w gwarze spiskiej, w: Płaj , T.9, Warszawa
1994, s.84
7
Tamże, s.87
8
Tamże, s. 86 - 87
9
T. Trajdos, Zamagurze Spiskie: fenomen przetrwania polskości,
w: Głos, nr 67/69 , Warszawa 1990 –1991, s.52-53
BOGACTWA SPISKIEJ GWARY