background image
„Na Spiszu” nr 2 (59) 2006 r.
12
z bogatej rodziny, a miejscowej ludności okazywała życz-
liwość i pomoc, dlatego udało się jej urzeczywistnić wła-
sne plany i dziś na cmentarzu mamy kaplicę św. Katarzy-
ny.( T. Trajdos, Kaplice wsi Kacwin na Polskim Spiszu,
Nasza Przeszłość. T. 52, 1979, s.289-290.)
Warto wspomnieć jeszcze o kapliczce Chrystusa Kró-
la, bowiem okoliczności jej powstania wiążą się z latami
trzydziestymi XXw., kiedy plebanię kacwińską i ówcze-
snego proboszcza ks.Świtka odwiedziła jedna z córek mar-
szałka Piłsudzkiego. Ksiądz Świstek był wybitnym kate-
chetą, ale również historykiem i etnografem z zamiłowa-
nia, a jego pokaźna kolekcja sztuki ludowej zdobi Mu-
zeum Etnograficzne w Krakowie. Po wyjeździe gościa, za
zebrane we wsi pieniądze, został zakupiony kamienny po-
sąg pod przyszłą kapliczkę Chrystusa Króla.
Nawiązując do osoby Naszego Papieża Jana Paw-
ła II, którego pierwszą rocznicę śmierci obchodziliśmy
2 kwietnia br., warto dodać, że Papież jeszcze jako kardy-
nał Wojtyła wielokrotnie odwiedzał naszą miejscowość,
wizytując parafię, udzielając kacwinianom sakramentu
bierzmowania, odwiedzając swojego przyjaciela ks. An-
drzeja Walenia. Trwałym śladem tych przyjazdów są głów-
nie zdjęcia, obrazki z autografem późniejszego papieża,
a przede wszystkim szczera pamięć zachowana w sercach.
Kardynał Wojtyła podniósł również niektóre kaplice we
wsi do rangi świątyń filialnych w parafii z prawem pełnej
celebracji nabożeństw (np. kaplicę Trójcy Świętej).
Uczniowie Szkoły Podstawowej w Kacwinie uczą
się od października 1996r. w nowym budynku. Wcze-
śniej lekcje odbywały się w ciasnych pomieszczeniach
w trzech niszczejących budynkach. Teraz młodzi kacwi-
nianie mają do dyspozycji 7 sal lekcyjnych, pracownię
komputerową, bibliotekę, świetlicę, sklepik szkolny, si-
Kaplica Chrystusa Króla, fot.A.Butas
łownię, szatnie, szerokie korytarze, a na zewnątrz boisko
do gry. Położenie szkoły pozwala również podziwiać pa-
noramę Tatr Bielskich, które ukazują się w całym swo-
im majestacie.
Szkoła w Kacwinie przyjęła imię Ojca Świętego Jana
Pawła II, którego podobizna widnieje też na sztandarze
placówki. Dzięki wieloletniej aktywnej pracy dyrekcji
i nauczycieli szkoła, należąc do Rodziny Szkół im.Ojca
Świętego Jana Pawła II, uczestniczyła w wielu spotka-
niach na temat osoby Papieża, wyjazdach, a także wraz
z innymi szkołami wzięła udział w pielgrzymce do Rzy-
mu, która odbyła się w kwietniu 2003r. Co roku 18 maja,
w dzień urodzin Ojca Świętego Jana Pawła II, dyrekcja
i nauczyciele, uczniowie i ich rodzice organizują Dzień
z Patronem – imprezę kulturalno-sportową, która sku-
pia całą wieś.
W szkole odbywają się też zajęcia z języka słowac-
kiego dla zainteresowanych.
Najmłodsze dzieci w Kacwinie uczęszczają do przedszko-
la, w którym przygotowują wraz z wychowawcami w trakcie
roku szkolnego szereg imprez dla rodziców, dziadków.
Osobliwością w Kacwinie są sypańce – niewielkie spi-
chlerze, w których przechowywano głównie zboże. Zbu-
dowane były z drewnianych belek, a z zewnątrz nakłada-
no na nie grubą warstwę ziemi, dzięki czemu nawet pod-
czas upałów utrzymywał się w nich chłód. Sypaniec na-
krywał dwuspadowy daszek, który w razie pożaru można
było szybko zrzucić, natomiast glina szczelnie okrywają-
ca spichlerz chroniła jego zawartość przed ogniem. Po-
mysłowość tego typu budowli godna jest podziwu. Jesz-
cze przed kilkoma laty w Kacwinie znajdowało się wiele
sypańców, dziś pozostało ich jedynie kilka.
Płynący meandrami przez miejscowość potok rzeźbi
w podłożu w niektórych miejscach kanion. Ciekawe wo-
dospady opadające z piaskowych płyt można spotkać na
samej granicy i dwa we wsi. Przy największym z nich,
zwanym przez miejscowych Mynarzką Banią (ok. 5 m
wysokości), pracował do niedawna stary młyn – tartak
napędzany kołem wodnym, do którego drewnianą rynną
prowadzony był strumień wody. Do dziś przetrwały je-
dynie resztki tego 200-letniego obiektu, używanego jesz-
cze w latach osiemdziesiątych. Niszczejąca konstrukcja
tartaku uległa znacznemu uszkodzeniu w wyniku powo-
dzi w 1997r. Obiekt pozostał jedynie w pamięci kacwi-
nian oraz na licznych fotografiach.
Jako ciekawostkę można dodać, że Mynarzką Banią
była zafascynowana grupa śmiałków ze Szkoły Kajakar-
stwa Górskiego i Raftingu RETENDO z Wietrznicy nad
Dunajcem, która pod koniec lipca 2004r. ćwiczyła skoki
kajakiem z kacwińskeigo wodospadu. Rzadko spotykany
w okolicy ze względu na swoją wysokość próg wodny na
rzece pozwolił więc pasjonatom ekstremalnych sportów
wodnych na doskonalenie kajakowych wyczynów.