background image
„Na Spiszu” nr 2 (59) 2006 r.
10
Kacwin to miejscowość wciśnięta w narożnik gra-
nicy polsko-słowackiej, należy do jednej z ładniejszych
wsi polskiego Spisza. Wieś, położona na wysokości
550-590 m n.p.m., leży w szerokiej, malowniczej dolinie
zamkniętej obustronnie północnymi odnogami Magury
Spiskiej. Potok Kacwinianka, przecinając wodną wstęgą
całą wieś, jest dopływem Niedziczanki, która wpada do
dolnego zbiornika Zalewu Czorsztyńsko-Niedzickiego.
Nazwa miejscowości Kacwin wywodzi się od nie-
mieckiego Katzwinkel, co oznacza Koci Zakątek. Nie-
opodal wsi znajduje się wzgórze, które kacwinianie na-
zywają Koci Zomek, Udokumentowana historia 84-łano-
wej wsi (dla porównania: Niedzica 60 łanów, Frydman
60 łanów) lokowanej na prawie niemieckim sięga I poł.
XIVw. (1320r.), kiedy to Kokosz Berzewiczy, właściciel
obszaru Magury Spiskiej, dokonał sprzedaży wsi swemu
bratu Janowi.
Kacwin
Prezentacje wsi spiskich
Kacwin z lat 60-tych XX wieku, fot. Jan Pluciński
kach luteranów prawdopodobnie do roku 1666, gdyż wła-
śnie wtedy we wsi pojawił się katolicki kapłan Bartłomiej
Rozmus (A.Skorupa Zabytkowe kościoły Polskiego Spisza,
Kraków 2001, s.44). Zachowane z tego okresu księgi me-
trykalne (z 1679r.) podają łacińską nazwę miejscowości:
Kacvinensis lub Kaczvinkensis. Ostatni taki zapis poja-
wia się jeszcze w roku 1919 (wpisu dokonał ks.Pataky).
Wieś dzieliła koleje losu Polskiego Spisza, znajdują-
cego się w rękach możnych rodów wegierskich – Berze-
wiczych, Horwathów i Salamonów. Jednak po I wojnie
światowej Kacwin pozostaje w granicach państwa pol-
skiego. Natomiast w latach 1939-1945 wieś zostaje włą-
czona do Słowacji, by na powrót być przywrócona Pol-
sce po zakończeniu działań wojennych.
Kacwin pozostawał przez bardzo długi czas własno-
ścią panów klucza dunajeckiego, którzy około 1400r. ufun-
dowali w miejscowości kościół pw. Wszystkich Świętych.
W 1431r. świątynia została sprofanowana przez husytów,
oblegających wówczas spiskie miejscowości. Natomiast
w XVIIw. wieś, uzależniona od religii wyznawanej przez
panów na zamku Dunajec, znalazła się pod wpływem prą-
dów protestanckich. Kościół kacwiński pozostawał w rę-
Kościół w Kacwinie był niszczony przez pożary:
w 1677 i w 1757. Jednak poszczególni proboszczowie
wraz z wiernymi nie szczędzili sił, by przywrócić mu daw-
ną postać. I tak w 1712r. przebudowano zakrystię i strop
(z płaskiego drewnianego na beczkowy z lunetami), do
nawy dostawiono od strony północnej kaplicę przeznaczo-
ną dla bractwa św.Anny (założonego już w 1691r. przez
plebana Kacpra Chybowicza), a od południa dobudowano
kruchtę, która przysłoniła ostrołukowy portal. Po kolej-
nym pożarze, który zniszczył dach kościoła wraz z dzwo-
nami, przystąpiono również do odnowienia wieży, nada-
jąc jej piękny, z daleka widoczny kształt. Zwieńczeniem
prac restauracyjnych w 1770r. było zawieszenie nowego
dzwonu, który przetrwał do dziś. Obecnie wewnątrz ko-
ścioła można podziwiać odnowione niedawno ołtarze:
wczesnobarokowy drewniany ołtarz główny z centralnie
umieszczonym obrazem „Adoracja Trójcy Świętej przez
Wszystkich Świętych” (pierwowzorem tego obrazu mo-
gła być prawdopodobnie kompozycja P.P.Rubensa) (A.Sko-
rupa Zabytkowe kościoły ..., s.49), dwa boczne rokoko-
we ołtarze z obrazami – Matki Bożej podającej różaniec
św. Dominikowi oraz Matki Bożej Bolesnej. Naturalnej
wielkości figury stojące obok obrazów dopełniają odbiór
dzieł sztuki, podkreślając prawdziwość ukazanej sceny.
W kościele uwagę zwraca także chór muzyczny ozdo-
biony parapetem z namalowanymi postaciami Chrystu-
sa w otoczeniu apostołów i innych świętych. Od 1997 r.
w świątyni posłuchać można melodii nowych organów,
poprzednie pochodziły z XIXw. W czasie większych
Kościół p.w.Wszystkich Świętych w Kacwinie,
fot.A.Butas