background image
15
„Na Spiszu” nr 3 (57) 2005 r.
np. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Miało to na celu podniesienie war-
tości moralnej i patriotycznej w kręgach młodzieży. Organizowano wycieczki
dla młodych do Krakowa, Częstochowy, Warszawy, Poznania i Gdańska.
Otwierano biblioteki, zaprowadzono prenumeratę prasy katolickiej.
Nawiązywano kontakty z harcerzami, którzy chętnie przyjeżdżali
w okolice niedzickiego zamku i organizowali swoje obozy. Doceniali to miej-
scowi gospodarze bo mogli swoją nadwyżkę mleka, jajek, ziemniaków, masła
sprzedać harcerzom. Były to bowiem pierwsze oznaki ruchu turystycznego
w tym regionie.
W latach trzydziestych organizowano również dla młodzieży kursy
przysposobienia rolniczego. Miało to na celu podniesienie kwalifikacji i prak-
tycznych umiejętności rolniczo- hodowlanych młodych dziewcząt i chłopców.
Młodym kursantom organizowano poletka doświadczalne z uprawą buraka
pastewnego na terenie kompleksu pól zwanego Łęg. Obecnie w tym miejscu
znajduje się woda zapory wyrównawczej. Prawdopodobnie od tego czasu
uprawiano w Niedzicy buraki pastewne. Duże zasługi na odcinku szkoleń
rolniczych miał kierownik szkoły Pan Józef Wójcik.
Wskazywano także na odpowiednie rozwiązania w budownictwie miesz-
kalnym i inwentarskim, co miało wpłynąć na poprawę higieny ulepszenie
warunków w pracy hodowlanej.
To wszystko miało uczynić mieszkańców Niedzicy bogatszych i zasob-
niejszych, a Niedzicę piękniejszą i czystszą by chętnie przybywali tu goście
i turyści z Polski i z zagranicy.
Powstawały także w tamtych latach takie organizacje jak: Kółka Rolnicze
i kasy Stefczyka. Miały one pomóc miejscowym rolnikom w uniezależnianiu
się od bankierów i sklepów żydowskich. W Niedzicy taki sklep był na ulicy
3 Maja niedaleko kościoła. Prawdopodobnie zlikwidowany został z powodu
dużej konkurencji sklepów żydowskich.
Oprócz organizacji gospodarczych, kulturalnych i oświatowych, po-
wstawały także organizacje przysposobienia wojskowego tzw. Związki
Strzeleckie, które szkoliły młodzież męską z zakresu dyscypliny wojskowej,
samoobrony oraz sportu. Działania te
miały stworzyć Niedzicy taki klimat
gospodarczy i społeczny, który po-
zwoliłby w możliwie krótkim czasie
na trwałe zjednoczenie tej ziemi i jej
mieszkańców z Polską nie dane jed-
nak było Niedziczanom, jak i innym
Spiszakom cieszyć się długo wolno-
ścią i kontynuować rozpoczęte dzieło
przebudowy gospodarczej.
Pierwszego września 1939 roku
rozpoczął się nowy rozdział historii
tej biednej ziemi. Wybuch II wojny
światowej spowodował, że Niedzica
została wraz z całym Spiszem włą-
czona do marionetkowego państwa
słowackiego ks. J. Tiso. Okupacja
trwała 5 lat. W okresie kiedy cała
Polska cierpiała straszliwie i zmagała
się z okupantem na wszystkich fron-
tach, Spisz, a w tym także Niedzica
nie odczuwała tej straszliwej pożogi
wojennej. Administrujący Niedzicą
urzędnicy słowaccy, starali się przy-
chołubić mieszkańców Niedzicy tzw.
miską soczewicy aby ludzie uwierzy-
li, że wojna prowadzona przez Hitlera
z Polską, a później z całym światem
jest słuszna.
Mimo wojny, nowa okupacyj-
na władza przyniosła początkowo
mieszkańcom Niedzicy pewien do-
brobyt, który z czasem był jednak
ograniczany. Wprowadzano na nie-
które artykuły kartki żywnościowe.
Podobnie jak w całym oku-
powanym kraju, tak i w Niedzicy
przeprowadzono likwidację rodzin
żydowskich wywożąc ich do Oświę-
cimia. Dorobek tych żydów w postaci
mebli i innych przedmiotów był zli-
cytowany i sprzedany.
Władze okupacyjne były świa-
dome, że aby uspokoić zdesperowa-
nych mieszkańców Niedzicy i innych
okupowanych terenów trzeba ich
krótko trzymać, dać trochę każdemu
zarobić, aby miał z czym do sklepu
przyjść i do karczmy, a wtedy będzie
zadowolony. Gdyby zaś komuś się nie
podobał taki układ, to była odpowied-
nia policja, która potrafiła przywrócić
opornego do porządku.
Procesja na krzyżowe drogi, modlitwa o urodzaje, Niedzica lata 50-te XX
wieku, fot. ze zb. Marii Grońskiej