
- Kacwin | Turystyczna wioska w górach na Spiszu

przez Oficynę Artystyczną Astraia oraz
Gminny Ośrodek Kultury w Niedzicy,
mającą na celu promowanie wspania-
łych zabytków baroku znajdujących się
na terenie polskiego Spisza.
podczas których zostały przybliżone
publiczności zbiory archiwów muzycz-
nych, m.in. oo. Pijarów z Podolińca na
Spiszu, oo. Paulinów na Jasnej Górze,
oraz z barokowych archiwów Ameryki
Łacińskiej. Do udziału w Festiwalu zo-
stali zaproszeni artyści polscy i zagra-
niczni, osoby i zespoły reprezentujące
najwyższy poziom wykonawczy i wier-
ność stylistyce barokowej. Przed kon-
certami odbyły się wykłady o prezento-
wanej muzyce i spiskich zabytkach a we
wszystkie soboty sierpnia wolontariu-
sze zorganizowani przez Stowarzysze-
nie Rozwoju Spisza i Okolicy oprowa-
dzali po kilku barokowych kościołach
zainteresowanych turystów.
pospolitej, i Cesarstwa Austro-Węgier-
skiego, dziś z sercu Europy. Ze spiskiej
Niedzicy blisko do Krakowa (100 km),
Zakopanego (40 km), Katowic (170
km), Tarnowa (130 km), do Popradu
(60 km), Budapesztu (300 km), Koszyc
(140 km), Lwowa (350 km). Kultura
działa się na przestrzeni lat i w Niedzi-
cy, i w Lewoczy, i w Podolińcu. Każde
w tych miast i miasteczek w ciągu kil-
kuset lat historii tworzyło swoje dzie-
je i do dziś jest znane ze swej kultury,
z zabytków i ciekawej historii.
Pan ocenia tegoroczny festiwal?
festiwal się rozwija. Tegoroczna edycja
była bardziej rozbudowana niż poprzed-
nia. Mnie jako organizatorowi trudno
jest oceniać wykonywaną przez mnie
pracę. Powiem przede wszystkim tyle,
że Festiwal jest doskonale odbierany
przez liczną publiczność, jak też przez
lokalne władze, instytucje, stowarzy-
szenia, które także widzą w tym Festi-
walu narzędzie promocyjne terenu pol-
skiego Spisza. W tym roku odbyły się
cztery bardzo zróżnicowane koncerty.
Warto w tym miejscu podkreślić, że nie
często zdarza się, że programy koncer-
towe przygotowywane są specjalnie na
potrzeby konkretnego festiwalu. A tak
właśnie działo się na spiskim Festiwa-
lu, bowiem aż trzy na cztery koncerty
miały program specjalnie przygotowa-
ny na ten Festiwal: pierwszy koncert
poświęcony był zupełnie zapomnia-
nej, a odkrywanej współcześnie przez
muzykologów muzyce z archiwów xx.
Pijarów z Podolińca, kolejny koncert
zaczerpnął z archiwów Jasnej Góry,
nieznanej u nas siedemnastowiecznej
muzyce iberoamerykańskiej. Obecność
publiczności, gorące oklaski świadczą
o żywym zainteresowaniu taką muzy-
ką. Cieszę się, że mogliśmy dzięki fe-
stiwalowi zaprezentować tę muzykę
na Spiszu.
były pełne słuchaczy, Pańskim zdaniem
czemu lub komu przypisać ten sukces?
ność przyszła posłuchać. Mimo, że
nie prezentowaliśmy barokowych hi-
tów muzycznych, lecz muzykę wybra-
ną specjalnie dla festiwalu, to jednak
mamy nadzieję, że została doceniona
zarówno jej wartość jak i wysoki po-
ziom jej wykonania. Uważamy poza
tym, że muzyka barokowa brzmiąca
w pięknych, odpowiadających jej sty-
listycznie wnętrzach smakuje bardzo
wyjątkowo, więc cieszymy się, że tak
wiele osób doceniło ten walor i wybra-
ło się na koncerty. Dopisała również
lokalna społeczność, która cieszy się,
że we wnętrzu ich kościoła parafial-
nego odbywają się koncerty. Lokalni
Pobierz cały numer w formie PDF.