background image
Na Spiszu nr 3 (88) 2013 r.
4
Wydarzenia
Na Spiszu
P
iękne lato już za nami, jesień
zbliża się coraz większymi kro-
kami, coraz chłodniejsze noce,
dłuższe wieczory, żółknące liście
drzew, zapach przetworów w domu.
Każdy z nas przygotowuje się do zimy.
Nie zapomnijmy, że nasz ogród pięk-
nie kwitnący i prężnie wydający plo-
ny latem, również wymaga niezbęd-
nych czynności przygotowujących go
do nadejścia pierwszych przymrozków
i śniegu. Zatem nie czekajmy aż słupek
rtęci spadnie poniżej zera. Już dziś za-
dbajmy o to, by nasz ogród przetrwał
zimę i cieszył nas swym pięknem w na-
stępnym sezonie.
Czynnością obowiązkową i ko-
nieczną jest
grabienie opadłych liści.
Jeśli są to liście zdrowe bez przeszkód
możemy składować je jako kompost
(oprócz liści grabu i dębu, które ze
względu na dużą ilość garbników roz-
kładają się bardzo powoli), lub wyko-
rzystać jako ściółkę.
Jesień to najlepszy okres na
sa-
dzenie drzew i krzewów. Rośliny
przez okres od października do przed-
wiośnia zdążą się zakorzenić i wraz
z nastaniem wiosny zaczną intensyw-
ny wzrost. W tym okresie
okrywamy
rośliny na zimę. Jednak pamiętajmy,
że zanim rośliny zapadną w zimowy
sen, stopniowo się hartują. Jesienne
ochładzanie zwieńczone przymrozka-
mi odbierają jako sygnał do spowolnie-
nia procesów życiowych, żeby w końcu
zapaść w zimowe odrętwienie. Dlate-
go do okrywania przystępujemy do-
piero po przymrozkach, lecz przed
nastaniem mrozów - zwykle wypada
to w listopadzie. Pnie drzew
chronimy słomą, czy agro-
włókniną, natomiast drzewa
owocowe warto pobielić wap-
nem, co uchroni je od pękania
kory wskutek naprzemiennego
działania przymrozków i ostre-
go wiosennego słońca.
Przed chłodem rozsądnie jest za-
dbać również o krzewy, trawy oraz
miejsca, gdzie zimują byliny. Przede
wszystkim z ich okolic nie należy zgar-
niać ściółki, która oprócz tego, że za-
bezpieczy rośliny przed mrozem, to
dodatkowo zatrzyma wilgoć w podło-
żu w okresie wiosennym, oraz zabloku-
je rozwój chwastów. Natomiast w miej-
scach szczególnie narażonych na niskie
temperatury można wyłożyć gałęzie
drzew iglastych, trociny czy torf.
Przed zimą unikamy większych
cięć wśród drzew i krzewów, gdyż ta-
kie rośliny będą bardziej podatne na
przemarznięcia. Jednak warto pozbyć
się młodych i niezdrewniałych jeszcze
pędów, które wyrosły tuż przed zimą
i nie zdążą już zdrewnieć przed nadej-
ściem mrozów. Nieusunięte mogą ła-
two ulec uszkodzeniom w czasie zimy
i stać się miejscem wdarcia infekcji
chorobowej. Cięć dokonujemy bardzo
ostrożnie.
Ziemia, w której uprawiamy nasze
rośliny wymaga
aeracji. Ten prosty
zabieg napowietrzy glebę i powstrzy-
ma jej zbicie w okresie zimowym, a ro-
ślinom ułatwi rozwój i rozrost. Prze-
kopując ziemię warto wzbogacić ją
w substancje odżywcze. Do wyboru
mamy substancje naturalne takie jak
obornik czy kompost, lub sztuczne na-
wozy fosforowo-potasowe o długim
okresie rozkładu.
Nie zapomnijmy o roślinach cebulo-
wych, ponieważ jesień to również okres
wykopywania cebulek mieczyków i li-
lii. Po dokładnym oczyszczeniu i wysu-
szeniu cebulki przechowujemy w ciem-
nym miejscu w temperaturze ok. 5-8⁰C.
Jako ostatnie – zaraz po pierwszych
przymrozkach wykopujemy karpy
da-
lii. Ważne, aby kłącza dalii były prze-
chowywane w suchym i przewiewnym
miejscu, gdyż mogą one łatwo ulegać
procesom gnilnym. Dobrym sposobem
jest przezimowanie karp w trocinach,
które bez problemu pochłoną nadmiar
wilgoci, a jednocześnie zapewniają ła-
twy dostęp powietrza. Okres od sierp-
nia do końca listopada to czas wysadzi-
na cebulek kwiatowych, które zakwitną
wczesną wiosną. W tym okresie wysa-
dzamy
krokusy, narcyzy, hiacyn-
ty, szafirki oraz przede wszystkim
tulipany.
WARTO WIEDZIEĆ:
Pamiętajmy zwłaszcza o staran-
nym zabezpieczeniu roślin szczegól-
nie wrażliwych na mrozy, takich jak:
magnolia, hortensja, róża, różanecz-
nik, bukszpan, piwonia.
Urszula Pacyga
Wakacje pełne słońca
Wakacje tego roku były pełne słońca. A nasze spiskie, urocze
8
krajobrazy zachęcały do odpoczynku.
Istny raj dla wczasowiczów.
Dziesiątki turystów odwiedziło nasz
region, a niewątpliwie miejscem naj-
bardziej „okupowanym” był niedzic-
ki zamek i plaża nad jeziorem. Wielu
turystów zachwycało się krajobra-
zem, zabytkami lub spotykanymi
ludźmi. Były też i takie osoby, które
pod wpływem letniej impresji skreśli-
ły i pozostawiły poetyckie słowa. Po-
niższy wiersz jest tego przykładem:
Cóż to za kraina
Jakaś taka piękna
Aż mi dech zapiera
Aż serce wymięka
Przecież to jest Spisz
Jak owieczka śpisz
Wśród nocy w mgle
Widząc góry w tle
Wszystko tu urocze
Dunajec mamrocze
Otula krainę
Po nim się przepłynę
I zobaczę dziwy, jak w bajce pisane
Jeszcze tutaj wrócę
A może zostanę!
9 lipiec 2013,
Niedzica – Alina Wosik