background image
Na Spiszu nr 1 (86) 2013 r.
11
Fakty
Na Spiszu
bożogrobcy zmuszeni są do sprzedaży mająt-
ku lendackiego w 1593 właścicielowi zamku
niedzickiego Jerzemu Horwathowi i całość
ziem wraz z Łapszami Niżnymi wchodzi od-
tąd w skład klucza dunajeckiego. Zakonnicy
utrzymują jednak prawo patronatu nad ko-
ściołami w swych byłych dobrach, ale i z tego
przywileju muszą też wkrótce zrezygnować.
Horwathowie pozwalają jednak kapitule mie-
chowskiej obsadzać proboszczów w swych
dawnych kościołach własnymi kandydata-
mi. Stąd, aż do kasaty zakonu bożogrobców
w 1786 przez władze austriackie, duchow-
nymi łapszańskimi byli zawsze bożogrobcy
– Polacy. Skutkiem tego Łapsze Niżne oparły
się fali reformacji jaka przetoczyła się przez
Spisz, a sama miejscowość przez całe stulecia
była mocnym ośrodkiem polskości na Spiszu.
Zwłaszcza w zakresie podtrzymywania pol-
skiej mowy wśród mieszkańców Spisza. Było
to szczególnie ważne w XIX wieku w okre-
sie silnych wpływów węgierskich, kiedy wieś
znajdowała się w posiadaniu niemiecko-wę-
gierskiej rodziny Jugenfeldów. Wszystko to
miało na pewno istotny wpływ na późniejsze
decyzje polityczne i powrót tej części Zama-
gurza Spiskiego do Polski w 1920 roku.
Po wspomnianej wcześniej kasacie za-
konu bożogrobców, w łapszańskiej parafii
pracowali duchowni diecezjalni, po drugiej
wojnie światowej kościołem opiekowali się
reformaci, a od 1957 do dziś pijarzy. Bożo-
grobcy na zawsze wpisali się w historię łap-
szańskiego kościoła, na jego wieży zachował
się po dziś dzień podwójny krzyż bożogrob-
ców, podobne widnieją na ołtarzach bocz-
nych kościoła, na sklepieniu i na kapliczkach:
św. Jana Nepomucena tuż koło kościoła, św.
Antoniego w dolnej części wsi i kapliczce
Trzeciego Upadku. Jeden z obrazów z 1547 r.
wewnątrz kościoła przedstawia św. Augusty-
na na tle prawdopodobnie właśnie kościoła
w Miechowie, a reguła zakonu bożogrobców
oparta była na regule tego świętego.
Pomimo więc upływu czasu pamięć o za-
konnikach z czerwonym znakiem krzyża na
płaszczu trwa do dnia dzisiejszego i niech
tak pozostanie aby obecne i przyszłe poko-
lenia mogły zapisywać kolejne karty histo-
rii - pamiętając wciąż o swoich korzeniach
i przodkach.
Barbara Kowalczyk
opracowano na podstawie:
„Z dziejów wsi i parafii Zamagurza Spiskiego”
Tadeusz M. Trajdos
„Zabytkowe kościoły Polskiego Spisza”
Andrzej Skorupa
Pierwszego dnia konkursu, który tradycyjnie miał miejsce w zamku
Dunajec w Niedzicy, zaprezentowali się: gawędziarze, śpiewacy, skrzypko-
wie oraz grupy śpiewacze. Prezentacje od-
były się w trzech kategoriach wiekowych.
Komisja w składzie:Aleksandra Szurmiak -
Bogucka – etnomuzykolog, Michalina Woj-
tas – choreograf, Jadwiga Adamczyk - mu-
zyk, przedstawiciel Małopolskiego Centrum
Kultury ,,Sokół” w Nowym Sączu wysłucha-
ła 45 występów i przyznała następujące na-
grody i wyróżnienia:
W konkursie solistów skrzypków:
Kategoria dziecięca:
I miejsce otrzymuje: Artur Bratkowski
z Dursztyna
Dwa równorzędne II miejsca otrzymują:
Martyna Sołtys z Jurgowa i Maksy-
milian Tażyk z Frydmana
Dwa równorzędne III miejsca otrzymują:
Patrycja Zygmund z Krempach i Jakub Ferko z Frydmana
Wyróżnienie dla Julity Kapołka z Łapsz Niżnych i Dagmary Długiej
z Krempach
Specjalne wyróżnienie dla Szymona Horoby i Jana Pacygi
za pokoleniowe muzykowanie.
Kategoria młodzież:
I miejsce otrzymuje: Kamil Bratkowski z Dursztyna
Dwa równorzędne II miejsca otrzymują: Jakub Złahoda z Czarnej Góry
i Anna Plucińska z Jurgowa
III miejsce otrzymuje: Bartłomiej Gaździak z Frydmana
XXIII Śpiskie Zwyki
Już po raz XXIII w dniach 02-03 luty 2013 r. w Niedzicy od-
8
była się impreza regionalna ,,Śpiskie Zwyki”.