background image
39
„Na Spiszu” nr 2 (75) 2010 r.
Przygotowania do uroczystości rozpoczęły się już kilkanaście miesięcy wcześniej.
Wykonywano prace porządkowe i remontowe, zwłaszcza w starym zabytkowym ko-
ściółku. W maju 1995 roku w stary kościół uderzył piorun. Pożar ugaszono w zarod-
ku, a mieszkańcy uznali to za upomnienie ze strony Opatrzności, które zaowocowało
pracami remontowymi i doprowadzaniem obiektu do początkowej świetności.
W ostatnim tygodniu przed uroczystością miały też miejsce Misje Święte, w któ-
rych parafianie gromadnie uczestniczyli. Niezwykłe emocje towarzyszyły spotkaniom
modlitewnym młodzieży, zwłaszcza gdy nadszedł moment spalenia starego Krzyż
Misyjnego. Tuż przed uroczystością wieś umajono, wyczyszczono drogi i chodniki,
zaś na Klinie strażacy postawili okazałą bramę powitalną na cześć kardynała Stani-
sława Dziwisza.
Jubileuszowe uroczystości 100-lecia parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w
Bukowinie Tatrzańskiej miały miejsce w ostatnią niedzielę maja (2010-05-30). Przy
bramie Na Klinie biskupa krakowskiego przywitali przedstawiciele wsi. Potem bi-
skup wsiadł do powozu i udał się w stronę kościoła. Uroczysty przejazd uświetniła
niezwykle liczna i barwna banderia konna, co nie dziwi, gdyż gazdowie z Bukowi-
ny słyną z dorodnych koni, które wożą także turystów do Morskiego Oka. Kardynał
Dziwisz udał się najpierw do starego kościółka, gdzie został powitany przez prof.
Stanisława Hodorowicza. Zgromadzonym wokół kościoła przedstawiono niezwykle
ciekawą historię wsi i losy parafii Bukowina Tatrzańska. Wspomnieć w tym kontek-
ście trzeba o emigracji z Bukowiny, która rozpłynęła się po całym świecie, zwłasz-
cza do USA, ale też na Spisz, gdzie Bukowina ma swoją córkę. Jest to wieś o nazwie
Bukovinka, przy drodze na trasie do Lewoczy k. Spiskiego Czwartku, nazwana tak
na cześć ziemi ojców pod Tatrami.
Po poświęceniu odnowionego wnętrza i wyposażenia starego kościółka zebra-
ni na uroczystości przeszli procesją do nowego kościoła, podczas której naprzemian
przebijały się dźwięki góralskiej muzyki i donośny glos dzwonów. Uroczystą mszę
świętą koncelebrowaną odprawił Metropolita Krakowski ks. kard. Stanisław Dziwisz.
W czasie mszy pięknie zaprezentowali
się strażacy, poczty sztandarowe, muzy-
kanci i miejscowy chór. Po mszy świę-
tej przed kościołem nastąpiła defilada
przed ks. Kardynałem, a następnie za-
proszeni goście przemaszerowali drogą
w kierunku remizy OSP. Na remizie zor-
ganizowano poczęstunek, tu podziwiać
można było obrazy ks. Władysława Pod-
halańskiego, gościom wręczano książkę
związaną z historią parafii i wsi, a także
można było porozmawiać z ciekawymi
ludźmi.
Wracając do historii Bukowiny na-
szym oczom ukazują się ludzie i doku-
menty. Wieś wspomina się już w skar-
dze na starostę Mikołaja Komorowskiego
z 1630 roku. Komorowski ciemiężył nie
tylko Bukowinę, ale też inne góralskie
wioski, wskutek czego pod Nowym Tar-
giem doszło do bitwy górali z wojska-
mi starostwa w dniu 11 maja 1631 roku.
Wielu osadników z Podhala uciekło na
Spisz i Orawę, gdzie warunki osadnictwa
były o wiele mniej uciążliwe. Ale Ko-
morowski ma też zasługi, bowiem prze-
gnał „Węgrów” za rzekę Białkę, kiedy
utrwalano granicę od Rusinowej Polany
w Tatrach (zwanej też Jaworzyną Wę-
gierską, czy też Jaworzynką) aż po Nową
Białą. W tym miejscu miały miejsce star-
cia zbrojne w latach 1590-1625, a w koń-
cu przywrócenie granicy między Polską
i Węgrami na linii Białki oprócz No-
wej Białej. Osobnym epizodem był spór
o Morskie Oko i Dolinę Białej Wody jaki
rozegrał się trzysta lat później.
Pierwszą wzmiankę o Bukowinie
mamy jednak już w 1589 roku, kiedy to
pan na zamku w Niedzicy Olbracht Ła-
ski sprzedawał swoje dobra dunajeckie
węgierskiemu możnowładcy Jerzemu
Horváthovi z Palocsy. Pośród sprzeda-
wanych wsi wymieniona była także Bu-
kowina, Brzegi, Białka i Groń. Niektórzy
twierdzą, że być może w okresie kiedy
zamkiem niedzickim władali Łascy po
obu stronach doliny Białki podejmowa-
no próby nowego osadnictwa. Łascy jako
magnaci polscy w służbie węgierskiej
wykorzystali prawdopodobnie sprzyjają-
ce okoliczności i wdarli się na teren uwa-
żany za część starostwa nowotarskiego.
Osadnikami byli Polacy o czym świad-
czą późniejsze liczne kontakty rodzinne
po obu stronach rzeki.
Jubileusz 100-lecia
parafii Bukowina Tatrzańska
– ciekawa historia wsi ze Spiszem w tle !