background image
Na Spiszu nr 1 (78) 2011 r.
11
Pierwszego dnia na Zamku „Du-
najec” odbył się konkurs gawędzia-
rzy, śpiewaków, skrzypków solistów
oraz grup śpiewaczych. Drugiego dnia
w Gminnym Ośrodku Kultury kon-
kurs scenek rodzajowych, zwyczajów,
obrzędów, tańców w wykonaniu zespo-
łów z całego terenu Spisza. – Corocz-
nie jest więcej uczestników, co świadczy
o tym, że festiwal jest potrzebny – po-
wiedziała Krystyna Milaniak, dyrek-
torka GOK w Niedzicy. – Piękne jest
to, że uczestnicy rokrocznie eliminują
błędy, które pod okiem jury są wychwy-
tywane i omawiane. W tym roku do kon-
kursu śpiewaków zgłosiło się 15 osób, do
Spiskie Zwyki w Niedzicy
Już po raz 21. Grano i śpiewano podczas „Spiskich Zwyków” – dużej, przygotowanej z rozma-
chem, dwudniowej (15-16 stycznia 2011) imprezy folklorystycznej w Niedzicy.
gawędy 15, do skrzypków solistów 19 i 6
grup śpiewaczych, a w konkursie obrzę-
dów, tańców 13 zespołów, w tym gościn-
nie dwa: „Nasza Rodzina” ze Zblewa
i „Powsinianie” z Wilanowa – wylicza
Krystyna Milaniak. Wśród gości obec-
ni byli m.in.: Bogusław Waksmundzki
– członek zarządu powiatu i posłanka
Anna Paluch.
W skład komisji konkursowej
wchodziły trzy panie: Aleksandra Szur-
miak-Bogucka – etnomuzykolog, Mi-
chalina Wojtas – choreograf i Jadwiga
Adamczyk – muzyk, przedstawicielka
Małopolskiego Centrum Kultury „So-
kół” w Nowym Sączu.
Otwarcia imprezy dokonał wójt
gminy Paweł Dziuban – mówił o wie-
lości i różnorodności kultur na Spi-
szu, zwyczajach, obrzędach, gwarze.
Odniósł się do tych, którzy krytykują
działania pielęgnujące obyczajowość.
Szkoda tylko, że instytucje, które krytyku-
ją nas za to, że pochodzimy z tej ziemi, że
kultywujemy kulturę spiską, polskiej czę-
ści Spisza, że mówimy jasno o historii,
bo wszędzie, a zwłaszcza na Ziemi Spi-
skiej była bardzo skomplikowana; szkoda,
że wciąż tacy ludzie krytykują te nasze
działania. Ale po to jesteśmy tutaj wszy-
scy, żeby powiedzieć, że jesteśmy Spisza-
kami, urodziliśmy się na tej ziemi, wy-
chowaliśmy na niej, chcemy kultywować
tę tradycję, a przede wszystkim tę kulturę
– Spisz nosimy w sercu, właściwie od uro-
dzenia – powiedział Wójt zapraszając
na imprezę i życząc wielu wrażeń.
Następnie w towarzystwie prze-
wodniczącej Rady Gminy Heleny
Klimczak wręczył statuetki „Zasłu-
żonych dla Spisza” prof. Tadeuszo-
wi M. Trajdosowi, Aleksandrze Szur-
miak-Boguckiej, Piotrowi Samborowi
„Jo dziywcynka ze Śpisa, jo mom sićko co mi trza”
Młode gaździny z zespołu „Honaj” z Dursztyna na deskach Gminnego Ośrodka Kultury
f
ot. R
yszar
d M. R
emisz
ewski
Fakty
Na Spiszu
f
ot. R
yszar
d M. R
emisz
ewski
Corocznie jest więcej
uczestników, co świadczy
o tym, że festiwal jest
potrzebny