background image
Na Spiszu nr 1 (78) 2011 r.
18
KRySIA: Michalinka lubi sobie
pogrymasić no i nie umie tak dobrze
trzymać główki jak Kuba. On zaś lubi
dobrze zjeść, od razu wypije pełne 150
ml z butelki, a Michalince trzeba dzie-
lić, dawać na raty. No i widać, że jest
drobniejsza od braciszka.
Czy jak jedno płacze, drugie mu
wtóruje?
ROBERT: Nie, tak może jest
z bliźniakami jednojajowymi. U nich
jest na przemian. On śpi, ona się bawi
albo ona je, a on zasypia. Zawsze jest
na odwrót. Teraz już na szczęście nie
płaczą w nocy, ale jak byli mniejsi, to
trzy miesiące nie spaliśmy w ogóle, bo
takie koncerty nam urządzali.
A komu się bardziej spieszyło na
świat?
KRySIA: O 8.30 pojawiła się Mi-
chalinka, a minutę po niej Kubuś. Obaj
byli duzi i silni. Ważyli po 3 kg, mieli
51 i 52 cm długości. Urodziłam książ-
kowo, bo w 37. tygodniu ciąży. Był
wtedy ostatni dzień sierpnia.
Po czterech latach od urodzenia
starszej córki na zdjęciu USG pojawi-
ły się dwie małe fasolki. Jak przyjęli-
ście tę wiadomość?
ROBERT: Po pierwsze było wiel-
kie zaskoczenie. Kiedy żona wyszła od
lekarza, to śmiała się i płakała równo-
cześnie. Wiedziałem, że coś jest nie
tak.
A dzisiaj macie podwójne śpiosz-
ki, podwójne butelki, kołyski, ale
i pewnie podwójną radość. Jak bar-
dzo zmieniło się wasze życie?
ROBERT: To zupełnie coś no-
wego. Więcej czasu trzeba poświęcać
dzieciom, dlatego musiałem zrezygno-
wać z pracy daleko od domu, żeby po-
móc trochę żonie w obowiązkach.
Więc które maleństwo jest mamy,
a które taty?
ROBERT: Kochamy je tak samo.
Chociaż Michalinka do mnie podobna,
a Kuba bardziej do mamy…
Chyba mają całkiem inne cha-
raktery, co było widać przy robieniu
zdjęć…
Mamy dwa bobaski
Z Krystyną i Robertem Waksmundzkimi z Trybsza, rodzicami bliź-
niaków przy … usypianiu dzieci rozmawia Elżbieta Wadowska.
f
ot. Elżbieta W
adowska
Michalinka i Kubuś podnieśli liczbę swojego rocznika o 1/5
Ludzie
Na Spiszu
Julia Miśkowicz
* * *
Aniołku tłuściućki
Z trybskiego kościoła
Godajom ześ rokokowy
Artysta jak cie urobioł
Zaklon w ciebie swoje serce
Drewniane
Pozłocane
Stois z braciskami
Na ołtorzaf
Coby pilnuwać świata
A moześ ty stroz
Co – kie nifto nie kuko-
Przeprowodzo dzieci
Bez most
Na kolorowyj makatce
Moześ prziseł do nos
Z betlejymskij sopki
Fto wiy coś ty za jedyn
Aniołku tłuściućki
Z trybskiego kościoła
Śmiej sie do ludzi
Bo oni jus nie umiom
Siedź na ołtarzu
I
Pilnuj casu
Kościół Św. Elżbiety w Trybszu.
Rys. Adam Kowalczyk