background image
Na Spiszu nr 3 (88) 2013 r.
49
którego panowie zgłaszali roszczenia
do tego terenu. Ich apogeum miało
miejsce 21 czerwca (juna) 1596 roku,
gdy bielskich pasterzy napadła zbrojna
grupa wysłana przez Horwatha Poloc-
saya. Tego dnia zginęło dwóch pasterzy
(Tobias Schlosser i Bazius Schuster),
a dwunastu innych zostało rannych.
Krzyż został wykonany z (hesenského
železa) z żelaza w kowalskiej pracowni
Kovan z Kiezmarku. Inspirowany jest
drewnianym XIII wiecznym krzyżem
z kościoła w Spiskiej Białej. Do jego
wytworzenia użyto żelazo, które uzys-
kano z zebranych elementów ogro-
dzenia w Tatrach Bieskich. Niegdyś
książę Christian Kraft Hohenlohe.
wykonał wokół założonego zwierzyń-
ca
ogrodzenie, którym objęte były
ogromne połacie Tatr. Wg pomy-
słodawców Krzyż odzwierciedla w ten
sposób bielską atmosferę, łącząc wieki
historii z żelazem wysmaganym tatr-
zańskim wiatrem.
Każdy przyzna, że przypomniana
historia może intrygować także z in-
nych powodów.
1. Okolicznościowa tablica wspomi-
na, że Spiska Biała należy do naj-
starszych siedlisk na Spiszu. Parafia
wspominana jest już w 1092 roku.
W 1271 roku węgierski król Stefan
V nadał niemieckim miastom na
Spiszu – między innymi Białej Spi-
skiej – prawa miejskie. Wg treści na
tablicy prawa miejskie otrzymała od
węgierskiego króla Karola Roberta
w 1317 roku.
2. W 1412 roku węgierski król Zyg-
munt Luksemburski wziął u Włady-
sława Jagiełły, króla Polski, pożycz-
kę na wojnę z Wenecją, pod zastaw
trzynastu miast – w tym Białej Spi-
skiej. Do 1769 roku Biała wchodzi-
ła w skład starostwa spiskiego Ko-
rony Polskiej. W 1535 roku, król
Zygmunt I Stary przyznał Białej
przywilej do organizowania cotygo-
dniowego jarmarku (w każdą nie-
dzielę). Było to bardzo ważne wy-
darzenie, które przyczyniło się do
rozwoju miasta. W 1607 roku, król
Zygmunt III Waza dodał przywilej
do organizowania rocznie dwóch
dużych targów, w dzień świętego
Antoniego (17 stycznia) i w dzień
świętego Mateusza (21 września).
3. O tereny wypasowe w Dolinie Za-
dnich Koperszadów miasta Spiska
Biała, traktowanego jako teryto-
rium polskie, trwały częste konflikty
z węgierskimi właścicielami zamku
w Niedzicy. Są wzmianki, że Bia-
ła swoje (chotarne) granice musia-
ła stale potwierdzać w Spiskiej Ka-
pitule, zwłaszcza kiedy podważali
je okoliczni sąsiedzi. Miasto Biała
była właścicielem Tatr Bielskich,
stąd też ich nazwa. Przez całe wieki,
aż do 1945 roku mieszkańcami Bia-
łej byli głównie Niemcy Spiscy (Teu-
tonici de Bela). Nazwiska pasterzy:
Tobias Schlosser i Bazius Schuster,
zabitych w 1596 roku również mają
niemieckie brzmienie.
4. Walki pasterzy bielskich i pasterzy
wkraczających do Zadnich Kopre-
szadów z Doliny Jaworowej wspiera-
nych czasem przez zbrojne zastępy
wysyłane z zamku w Niedzicy wspo-
minane są w szczególności w
1559,
1562, 1578, 1596 i 1603. Pamię-
tajmy, też że działo się to okresie
prawie stuletniego oziębienia kli-
matu. Mimo to trwał kolejny etap
kolonizacji słabo zaludnionych te-
renów między Pieninami i Tatrami.
Nadawali się do tego świetnie obyci
z górskimi klimatem Wołosi, którzy
po drodze swoich wędrówek zassali
element rusnacki. Byli oni pierwszy-
mi osadnikami nie tylko Frankowej,
ale też Osturni, Łapsz Wyżnych,
Czarnej Góry i Jurgowa. Być może
Łapszanki i Rzepisk, a także sąsied-
nich wsi podhalańskich. Dyspono-
wali prawdopodobnie nawet wła-
snymi grupami zbrojnymi, bowiem
w czasie oblężenia zamku w Niedzi-
cy w roku 1535, w jego odzyskaniu
z rąk Minkwitza uczestniczyły wła-
śnie oddziały wołoskie Łaskiego,
których dowódcą był niejaki Bobo-
la. Przeciwko aktom przemocy mia-
sto Spiska Biała skarżyła się królowi,
nie wiem jednak jakiemu; zdaje się,
iż polskiemu.
5. Mało docenianym aspektem osad-
nictwa na Spiszu i Podhalu jest
element klimatyczny. Po okresie
ocieplenia klimatu oziębiło się,
a w latach 1643-1715 miała miejsce
tzw. „mała epoka lodowcowa”. Do-
wiadujemy się np. o tym, że w głębi
Polski saniami jeżdżono aż do kwiet-
nia. W 1653 roku po Bałtyku podró-
żowano zaprzęgami czterokonnymi.
W sierpniu 1640 roku w Niemczech
wystąpił taki mróz, że ludzie zama-
rzali przy drogach. W 1658 roku
król szwedzki Karol X korzystając
z tego, iż duńskie cieśniny zamar-
zły, przeprowadził po lodzie całą
swoją armię wraz z armatami i ta-
borami z Jutlandii na wyspę Zelan-
dię, zdobywając Kopenhagę. Więk-
szość ludności w XVI i XVII wieku,
niezależnie od rejonu utrzymywa-
ła się z pracy na roli. Nie ma się co
dziwić, że liczył się każdy kawałek
upranej ziemi i każda polana. Na
naszych terenach najlepszym roz-
wiązaniem była gospodarka paster-
ska. Mistrzami w tym zakresie byli
Wołosi, potem zasymilowani pośród
ościennych narodów.
6. Wg Wikipedii napadów na bielan
dokonywali poddani zamku w Nie-
dzicy i mieszkańcy Frankowej.
Warto pamiętać, że w tym czasie
Frankowa była wsią rusnacką. Jur-
gów założony w 1546 roku też był
początkowo zasiedlony przez pas-
terzy z Frankowej. Zatem w okresie
napadów Jugów był tak samo jak
Frankowa osadą rusnacką (villa ru-
tenica). Stąd trudno było rozróżnić
jego mieszkańców od mieszkańców
Frankowej. Być może dlatego wśród
stronników Palocsaya wspomina-
ni są mieszkańcy Frankowej a nie
Ostrurni czy, Jurgowa, choć część
z nich z racji bliskiego sąsiedztwa
pewnie brali udział w wydarzeniach
rozgrywających się w Dolinie Zad-
nich Koperszadów. Warto wiedzieć,
że w węgierskich spisach podatko-
wych z 1576 r. Jurgów występujący
jako wieś ruska (rutenica) jest zasie-
dlony prze sześciu gospodarzy, ale
w 1588 roku spisy odnotowują już
12 chałup.
7. Na co warto jeszcze zwrócić
uwagę? Otóż w 1528 r. król wę-
gierski Jan Zapolya (skoligacony
Historia
Na Spiszu