background image
41
„Na Spiszu” nr 4 (73) 2009 r.
Gospodynie z Dursztyna
wśród najlepszych
w Małopolsce
Koło Gospodyń Wiejskich z Dursztyna zajęło równo-
rzędne pierwsze miejsce - wraz z KGW z Olchawy i Mako-
wicy - na I Małopolskim Przeglądzie Dorobku Artystycz-
nego KGW, który odbył się w Marcinkowicach. Serdecznie
gratulujemy sukcesu, bo panie są też członkami Związku
Polskiego Spisza.
Był to pierwszy przegląd dorobku KGW w Małopolsce.
Gospodynie z Dursztyna reprezentowały w Marcinkowicach
powiat nowotarski. Ogółem wzięło w nim udział 12 kół z 10
powiatów. W jury oceniającym występy i prezentacje gospo-
dyń zasiedli: etnografowie Maria Brylak i Benedykt Kafel,
antropolog kultury Jadwiga Bogucka-Zawiślak, muzyk Ja-
dwiga Adamczyk oraz specjalista gospodarstwa wiejskiego
i agroturystyki Jadwiga Poloczek.
Gospodynie musiały wykazać się wieloma umiejętno-
ściami - kulinarnymi, artystycznymi i zdobniczymi. Koło
z Dursztyn, pod przewodnictwem Heleny Bratkowskiej do
konkursu potraw przygotowało krupy z żeberkami, w kon-
kursie scenek obyczajowych program prezentujący obrzęd
tarcia lnu pt. „Jak to ze lnem bywało”, a w konkursie bibuł-
karskim pokazała jak dawniej stroiło się konie, które wiozły
młodą parę do ślubu.
Po podliczeniu wszystkich punktów jury przyznało go-
spodyniom z Dursztyna I miejsce wraz z gospodyniami z
Makowicy i Olchawy. W nagrodę otrzymały 900 złotych,
prenumeratę czasopisma „Nowa Gospodyni” oraz upomin-
ki rzeczowe. Pani z Dursztyna zostały też dodatkowo wy-
różnione. Jury tak bardzo spodobał się ich program „Jak to
ze lnem bywało”, że zakwalifikowały go na przyszłoroczny
Wojewódzki Przegląd Obrzędów, Obyczajów i Zwyczajów
Ludowych „Pogórzańskie Gody” w Łużnej.
(WWW.podhale24.pl)
wsi Derenk zrealizowany został projekt związany z powsta-
niem skansenu wsi Derenk. Derenk zaczyna żyć na nowo.
W przyszłym roku znów pojedziemy do magicznego De-
renk, zapowiada autor.
Tytułem kronikarskiego obowiązku przypominamy tak-
że naszą coroczną obecność od kilku lat na odpuście w De-
renku. W zeszłym roku uroczystość uświetnił zespół „Mali
Białcanie”, a w tym roku zespół „Ciardasie” z Czarnej Góry.
Z kolei Polonia Węgierska związana z grupą derenczańską
odwiedziła pod koniec października Zakopane. Tu w „Ja-
snym Pałacu” niezwykle gościnnie powitał góralskich po-
tomków Krzysztof Król Łęgowski – dyrektor Tatrzańskiej
Agencji Rozwoju Promocji i Kultury. W czasie spotkania
zaprezentowano atrakcje i imprezy w gminach na terenie
powiatu tatrzańskiego. Obecni na spotkaniu byli Andrzej
Gąsienica Makowski - starosta tatrzański, Andrzej Skupień
– wicestarosta i Jan Budz - wiceprzewodniczący Rady Po-
wiatu. Naszych potomków na Węgrzech w nieopisany spo-
sób ciągnie w rodzinne strony ich przodków. Tę testnotę
wyrazili wspólnie w imieniu całej grupy Jolika Poros i Jó-
zef Paduch, którzy serdecznie podziękowali gospodarzom
powiatu za gościnę. W prezencie przekazali monografię wsi
Derenk wydaną po polsku.
W pierwszym dniu pobytu Polonusi zachwycali się ko-
ściołem na Krzeptówkach i ofertą turystyczną zakopiańskich
Krupówek. W drugim dniu odwiedzili jarmark w Nowym
Targu, a po południu zamek w Niedzicy, dzięki uprzejmo-
ści pani dyrektor Ewy Jaworowskiej Mazur. Pomimo marnej
pogody i opadów śniegu skorzystali z promocyjnego rejsu
po Jeziorze Czorsztyńskim, za co serdecznie dziękujemy
Panu Kazimierzowi Wolskiemu.
Wieczorem przed odpustem miała miejsce okoliczno-
ściowa wieczerza, która o odbyła się w domu Józefa Remia-
sza. Na spotkanie przybyli m.in. miejscowi księża, sołtys
Władysław Piszczek, Jan Kuruc nestor rodu Kuruców z Bu-
kowiny Tatrzańskiej, Jan Budz i Eugeniusz Gogola z Czar-
nej Góry oraz Maria Kuruc z ramienia białczańskiego od-
działu Związku Podhalan. Powiat reprezentowali Edward
Tybor – przewodniczący Rady Powiatu i Tadeusz Piszczek
– członek zarządu powiatu. W niedzielę po uroczystej mszy
świętej goście udali się na miejscowy cmentarz.
Dursztyn: gdy babcia gotuje najlepiej smakuje!