background image
„Na Spiszu” nr 2 (56) 2005 r.
34
Zarząd OSP serdecznie dziękuje
wszystkim przybyłym na dzisiejszą
uroczystość i zaprasza do wpisania
się do księgi pamiątkowej a potem
do wspólnej zabawy.
Poświęcenie sztandaru i moto-
pompy dokonał ksiądz proboszcz
Roman Górecki w imieniu zarządu
OSP w Łapszach Wyżnych. Okolicz-
nościowe przemówienie odczytał
Roman Stańczak-
chorążemu pocztu sztandarowego Janowi Sołtysowi. Następnie sztandar
został udekorowany przez Kazimierza Dzielskiego medalem. Do zebranych
przemówili :starosta nowotarski Jan Hamerski, Kazimierz Dzielski i Józef
Galica.
Ceremoniału wręczenia strażakom odznaczeń dokonali Kazimierz Dziel-
ski i Józef Galica.
Medale ,,Za Zasługi dla Pożarnictwa” otrzymali:
Złote: Roman Staniczak, Dominik …, Izydor Sołtys, Tomasz Bylina
Srebrne: Józef Brawiak, Krzysztof Krzysik, Franciszek Payerhin
Brązowe: Dominik Sołtys, Jan Sołtys
Odznaki ,,Wzorowy Strażak” otrzymali: Józef Stańczk, Jan Sołtys, Piotr
Kurczak, Paweł Trzop.
Za przyznanie i wręczenie odznaczeń w imieniu strażaków podziękował
srebrny medalista Franciszek Payerhin.
Uczestników uroczystości zaproszono do wpisania się do księgi pamiąt-
kowej OSP oraz na wspólny obiad.
Prezes Wojewódzkiego Zarządu
OSP Kazimierz Dzielski przekazał
poświęcony sztandar komendantowi
OSP w Łapszach Wyżnych Józefo-
wi Mazurkiewicz, który go wręczył
Red.: - Panie Wójcie, w Falsztynie stoi budynek dawnego dworu. Budynek ten zniszczył pożar jakieś 10 lat temu.
Wprawdzie widać, że mury tego spalonego dworu są co roku zabezpieczane, okna zabite deskami, ale to pogorzelisko
stoi dalej i jak wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę , że z roku na rok niszczenie coraz bardziej.
Antoni Kapołka: Tak rzeczywiście to prawda, że następuje degradacja tego budynku, bo nawet najlepiej zabezpieczony
stojąc przez tyle lat ulega zniszczeniu. Wielokrotnie czyniliśmy starania o pozwolenie na rozbiórkę lub przeróbkę.
Niestety konserwator zabytków, a ten budynek jest pod nadzorem konserwatora, nie pozwalał na jego rozbiórkę
lecz na odbudowę jego pierwotnej postaci. Natomiast gminy nie było stać na remont takiego wielkiego budynku,
i w takiej formie jak był przed pożarem gdzie wysokość ściany wynosi 3,5 m. Obecnie można powiedzieć ,że sprawa
nieco ruszyła do przodu, ponieważ po przeprowadzonej początkiem maja wizji lokalnej, gmina otrzymała już decyzje
o możliwości dokonania rozbiórki tego budynku i zabezpieczenia terenu na którym stał wspomniany dwór.
Na rozbiórkę też potrzebne są pieniądze, ale jakoś trzeba będzie się z tym uporać.
W tym miejscu w przyszłości można pomyśleć o budowie domu spokojnej starości, tym bardziej, że do tego budynku
należy jeszcze 2 ha terenu, obecnie zakrzaczonego i zaniedbanego, ale gdyby coś takiego udało się zorganizować
było by to bardzo korzystne dla całego regionu.
red.
Falsztyński Dwór będzie rozebrany?