background image
„Na Spiszu” nr 2 (56) 2005 r.
42
Specjalnie na tę okazję przy-
jechała z Warszawy Pani profe-
sor Maria Poprzęcka Prezes Sto-
warzyszenia Historyków Sztuki,
która odznaczyła jubilata meda-
lem MERENTIBUS ( medal ten
został ustanowiony przez króla
Augusta Poniatowskiego w 1766 r.,
przyznawany jest ludziom nauki,
wynalazcom, zasłużonym w róż-
nych dziedzinach wiedzy).
W tym dniu na zamek przy-
byli również do jubilata przed-
stawiciele terenowych oddziałów
PTTK- ów, biur turystycznych,
władz gminy, przedstawiciele
Oficyny Literatów „RÓJ”, która
wydała książkę „Opowieści Pana
Franciszka i o Panu Franciszku
z przyśpiewkami”. Swoją obec-
nością uświetnił wieczór zespół
„Fiesta Inka”, który zaśpiewał
i zatańczył dla sędziwego jubilata.
Pan Franciszek, jak na gawę-
dziarza przystało, wieczór ubo-
gacił zgromadzonym gościom
śpiewem i opowieściami o zam-
ku. Goście bardzo się wzruszyli,
a Panu Franciszkowi popłynęły
łzy po policzkach. Obiecał, że
jeśli zdrowie pozwoli, nogi mniej
boleć będą, na zamek jeszcze
przybędzie!
Irena Szydlak - Sobala
„Francisek”
Stoi zómek na Niedzicy
Wiele sobie wieków licy
I dziś – jak mój dziadek stary
Wspomino sobie Madziary.
Bocy o swoi młodości
O przezytyj juz miłości
I nad wodóm zadumany
O tym- jako bawił pany.
Dzisiok pany to przezytek
Zniknół z niymi downy zbytek
Zodyn go nie odwiedzi
Za to pełno w nim gawiedzi
Krynci sie tam i z powrotym
Jako ino mo ochote
A Francisek sie turbuje
Co mu zómek rozsiabruje
Umyncony takóm sumóm
Siado Franek no i dumo
Worto wtedy z nimi siedzieć
I o zómku się dowiedzieć
Wtedy jego opowieści
Kazdo skała snuje wieści
Kozde zómkowe kómnaty
Ozywajóm jak przed laty.
Stare dzieje nowe casy
I duch co po zómku strasy
Sićko co się w zómku kryje
W tym dumaniu znowu zyje
Inny mo wej jedno zdanie
Francisek- opowiadanie
Hrabia- Król- puchar wengrzyna
Zbójnik i Śpisko Dziedzina
Wroz – w Jego opowiadaniu
Prowda równo się podaniu
Podanie się bajkóm staje
Bajka zaś prowdóm zostaje
Tak Francisek godzinami
Gwarzy sobie z myślami
Bo tyz zómek mili moi
Za swój drugi dóm mu stoi
Od malućka ście tu chodziół
Przez pół wieku gości wodziół
Teroz w spokoju zostóńcie
Psiokrew! Już po mnie nie dzwóńcie.”
Andrzej Dziedzina-Wiwer
Wójt Gminy Antoni Kapołka składa
gratulacje jubilatowi
BENEFIS NIEZWYKŁEGO
PRZEWODNIKA
FRANCISZKA SZYDLAKA