background image
Na Spiszu nr 2 (79) 2011 r.
8
Felietony
14 II 2011 r. w kościele cmen-
tarnym p.w. św. Walentego w Krem-
pachach miało miejsce niecodzienne
wydarzenie. Na zaproszenie ks. kano-
nika Jana Wróbla w uroczystościach
odpustowych wziął udział ks. bp. Jan
Szkodoń. Uświetnił swoją obecnością
obchody 250-lecia kościoła. Homi-
lię poświęcił duchowemu wymiarowi
cierpienia, z którym niejednokrotnie
związana jest choroba. Nawiązał rów-
nież do trudu i ofiary, jaką ponoszą ro-
dziny i wszyscy zaangażowani w pomoc
i opiekę nad chorymi, szczególnie nie-
pełnosprawnymi i nieuleczalnie chory-
mi. Biskup nawiązał również do kultu
związanego z patronem świątyni.
Wśród mieszkańców wioski ży-
wym pozostaje przekaz jakoby wcze-
śniej znajdował się tam drewnia-
ny kościółek, który nieszczęśliwym
Święty nie tylko od walentynek
Biskup Jan Szkodoń gościem honorowym podczas odpustu w Krempachach
Dawne zwyczaje w odpust św. Walentego
zrządzeniem losu spłonął w pożarze.
Kolejne wzmianki mówią o istnieniu
kościoła od roku 1516 i potwierdza to
data widoczna na tryptyku. Niektórzy
twierdzą, że obraz ten nie znajdował
się od początku w tym kościele. Po-
dobno został zrabowany na Morawach
przez zbójców, którzy wybudowali dla
niego drewnianą kaplicę. Ta legenda
może tłumaczyć lokację kościoła na
brzegu lasu poza wsią.
Natomiast obecna świątynia p.w.
św. Walentego powstała w 1761 r.
Wnętrze jej jest bardzo bogato zdo-
bione. Na suficie wykonano dekoracyj-
ne stiuki – rzeźby w tynku – tworzące
różnorodne wzory z motywami roślin-
nymi, wijące się pędy, łodygi pokryte
liśćmi i kwiatami, wazony z kwiatami
(tulipany, lilie, szarotki). Na żebrach
rozmieszczono gwiazdy, serca, szarfy.
Łuk nad prezbiterium zdobią uskrzy-
dlone głowy aniołów. Wyrazistość
dekoracji sufitowych podkreślono ze-
stawiając biel tynków i błękit sklepie-
nia. W elewacji tynków dominują róż-
ne odcienie brązu. Bardzo ważną rolę
w świątyni pełni światło, które ożywia
dekoracje sufitowe, pogłębia barwy
malowideł ściennych, podkreśla prze-
pych złoceń oraz rozjaśnia wnętrze.
Kolorem dominującym na ołta-
rzach świątyni jest złoty – barwa cha-
rakterystyczna dla stylu barokowego.
„Za jego sprawą, zwłaszcza w ciem-
nych wnętrzach kościelnych, zda-
ją się świecić i promieniować,
co w ludziom w średnio-
wieczu, którzy często nie
umieli czytać ani pisać,
kojarzyło się z czymś
n i e z w y k ł y m ,
bardzo sugestywnie przybliżało wy-
tęsknioną nowinę o zbawieniu, prze-
kazywało treści biblijne”. Na uwagę
zasługuje ambona i bogato zdobiony
chór muzyczny.
W kościele p.w. św. Walentego
odbywają się wszystkie msze pogrze-
bowe, z racji usytuowania go na tere-
nie parafialnego cmentarza. Na tej nie-
wielkiej nekropolii można znaleźć stare
groby, najstarsze z nich liczą ponad sto
lat. Na niewielu z nich przetrwały cie-
kawe krzyże żeliwne, gdzie znajdziemy
napisy w języku węgierskim i słowac-
kim. Zostały odlane najprawdopodob-
niej w Jaworznie Spiskiej, gdzie mie-
ścił się zakład hutniczy. O zamożności
mieszkańców taj wsi może świadczyć
wieńczenie grobów żeliwnymi krzyża-
mi z epitafium.
Za murem, znajduje się cmentarz,
na którym w czasie epidemii chole-
ry (nawiedziła wieś w roku 1873) do-
konywano pochówku zmarłych na tę
chorobę. Upamiętnia to wydarzenie
prosty, żelazny krzyż.
W roku 1999 oraz 2008
do naszej parafii na uro-
czystości odpustowe
14 lutego były
Św. Walenty poszerzył
asortyment usług – został
patronem zakochanych
Dwudniowe uroczystości
odpustowe wymownie
świadczą o popularności
kultu świętego – patrona
chorych na ciężką chorobę,
tj. na epilepsję.
Bp św. Walenty to przede wszystkim patron
chorych na padaczkę
f
ot. ar
chiwum
Przy wjeździe do Krempach stoi kościółek dedykowany św. Walentemu.
f
ot. Elżbieta W
adowska
Ludzie
Na Spiszu