background image
11
„Na Spiszu” nr 4 (65) 2007 r.
strażaków, podziękowań i życzeń dalszej wieloletniej dzia-
łalności na rzecz społeczności lokalnej. Po rozformowa-
niu pododdziałów zorganizowano poczęstunek w remizie,
w trakcie którego pięknie koncertowała orkiestra dęta. Na-
tomiast wieczorem odbyła się huczna zabawa taneczna, któ-
ra trwała do białego rana. Podczas świętowania jubileuszu
wszyscy chętni wpisywali się do księgi pamiątkowej, za
co strażacy z Kacwina gorąco dziękowali i wręczali oko-
licznościową broszurkę z historią swojej jednostki.
Rys historyczny OSP Kacwin
– jednej z najstarszych straży na Spiszu
Dokumentem potwierdzającym działalność straży
pożarnej w Kacwinie jest zapis w księdze rachunkowej
parafii Kacwin z 1882 roku, w której znalazła się pozy-
cja o zakupie „sikawki”. Z tego zapisu jasno wynika, jak
była to ważna sprawa dla mieszkańców, skoro z całorocz-
nego budżetu stanowiącego 540 papierków austriackich
i 41 grajcarów na sprzęt strażacki przeznaczono 150 pa-
pierków. Szkoleniem strażaków zajmował się w tym cza-
sie Jan Hryc, miejscowy nauczyciel i organista. W kolej-
nych latach strażacy wzbogacali się o wiedzę i umiejęt-
ności, ale także dalszy sprzęt i akcesoria strażackie, a na-
wet prowizoryczną remizę.
powodują tak ogromnych strat. Elektryfikacja wsi po-
zwoliła na zainstalowanie syreny elektrycznej w 1962r.
W tym okresie działa już również straż młodzieżowa,
która na organizowanych zawodach pożarniczych odno-
si spore sukcesy. Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte to
oprócz wiecznej walki z pożarami i mozolnych ćwiczeń,
również największe sukcesy sportowe. Sekcja dziewcząt
w 1983r. wygrała zawody wojewódzkie w Łososinie.
W tym też roku strażacy z Kacwina otrzymują pierwszy
samochód gaśniczy „Żuk”.
Lata 1984-92 upływają głównie pod kątem budowy
nowej remizy. W tę pracę zaangażowało się społecznie,
oprócz oczywiście strażaków, wiele osób sprzyjających
straży. Z Funduszu Rozwoju Wsi zakupiono 4000 sztuk
pustaków, Leśna Wspólnota Urbarialna przekazała 130
m3 drewna, zaś Rada Gminy w 1991r. przeznaczyła na
remizę 850 milionów ówczesnych złotych. Dom Strażaka
uroczyście oddano do użytku 26 kwietnia 1992r. podczas
uroczystości z udziałem władz samorządowych i admini-
stracyjnych. W dniu 20 marca 1990r. strażacy z Kacwina
pomagali w walce z bardzo dużym pożarem w Niedzicy,
za co zostali wyróżnieni rozkazem Komendanta Główne-
go Straży Pożarnych.
Najznakomitsza uroczystość, jaka była do tej pory
w kacwińskiej straży, odbyła się 13 kwietnia 1997r. Świę-
cono wtedy samochód Jelcz-hydromil, wręczano wów-
czas także sztandar i odznaczono jednostkę Złotym Zna-
kiem Związku OSP RP. Uroczystość uświetniła swoim
występem Reprezentacyjna Orkiestra Karpackiego Od-
działu Straży Granicznej z Nowego Sącza i Podhalańska
Kompania Honorowa Strażaków z Jordanowa. Na uro-
czystość oprócz władz strażackich i administracyjnych
przybył również generał Feliks Dela - Szef Obrony Cy-
wilnej Kraju.
Wiek XXI w OSP Kacwin to przede wszystkim włą-
czenie jednostki do Krajowego Systemu Ratowniczo-Ga-
śniczego. Z włączenia do KSRG wynikają obowiązki, ale
także możliwości szybszego rozwoju poprzez zakup sprzę-
tu i programowe szkolenie, by jeśli tylko odezwie się sy-
rena, spieszyć bliźniemu na ratunek.
tekst Adam Magiera, fot. arch OSP Kacwin
Pierwsza wojna światowa spowodowała, że męż-
czyzn powołano do wojska i strażaków brakowało w Ka-
cwinie. Pożary jednak nie oszczędzały miejscowości i wy-
buchając trawiły najczęściej wiele zabudowań. W latach
dwudziestych i trzydziestych XX wieku ponownie orga-
nizacja strażacka zaczęła tętnić życiem, systematycznie
się szkolono i kupowano sprzęt. Znaczący rozwój nastą-
pił jednak dopiero po II wojnie światowej: w roku 1947
zakupiono pierwszą motopompę z silnikiem spalino-
wym, w 1948 roku oddano do użytku murowaną remizę,
a w 1959 roku zakupiono drugą motopompę z elektrycz-
nym rozrusznikiem. Nawiedzające w tym czasie Ka-
cwin pożary są już zdecydowanie szybciej gaszone i nie