background image
11
„Na Spiszu” nr 2 (67) 2008 r.
Podhalanie i Spiszacy zawsze okazywali szacunek oso-
bie Ojca Świętego Jana Pawła II. Z rozrzewnieniem wspi-
nane jest modlitewne spotkanie na Lotnisku w Nowym Tar-
gu w 1979 roku i krakowskie Błonia. Potem Ojciec Święty,
zapatrzony na Giewont, z dumą stwierdził w Zakopanem
pod Krokwią: „Na was zawsze można liczyć!”. W naszej
pamięci nadal tli się wspomnienie helikoptera, który wtedy
poniósł oczy i serce Ojca Świętego ponad Gorcami (Tur-
baczem), Podhalem i Spiszem, w stronę Rusinowej Polany
(Jaworzynki) i Giewontu.
W tradycji góralskiej zwykły ogień pełnił niezwykłą,
sakralną i historyczną rolę. Wielkanocne odrodzenie w sym-
bolice wody i ognia tradycja ludowa zachowała w formie
święcenia hub, którymi kadzono domy i stada zwierząt. Dziś
wodę święconą znajdziemy w kropielnicy przy wyjściu z ko-
ścioła, a jeszcze niedawno małe kropielniczki znajdowały
się przy drzwiach wyjściowych każdego góralskiego domu.
Do dziś w Ludźmierzu i na polanie Tarasówki spotykamy się
wiosną z reliktami kiedyś powszechnych zwyczajów, m.in.
poświęcenia i okadzenia kierdeli owiec. Także watry palone
do dziś w Zesłanie Ducha Świętego zachowały wątek sa-
kralny, ale okolicznościowe watry palone były także z racji
ważnych historycznych wydarzeń. Dlatego watry paliły się
na powitanie Jana Pawła II, gdy odwiedzał nasz region. Na
szczycie Czarnej Góry w 2002 roku zgromadziła się przy
Watrze grupa ludzi w nadziei na przelot śmigłowca, którym
Papież po raz ostatni żegnał swoje ukochane strony. Tam
też, u stóp Krzyża Milenijnego, wieczorem w przeddzień
pogrzebu Ojca Świętego palił się Ogień, a podczas pod-
niosłego nabożeństwa trwała serdeczna modlitwa wiernych.
Warto dodać, że co roku pod Krzyż Milenijny, w plenerowej
Drodze Krzyżowej podążają liczni pątnicy.
Do Krzyża zmierzają coraz liczniej turyści. Czarna Góra,
sąsiedni Trybsz i niedaleki Ludźmierz znajdują się na Szlaku
Cysterskim. Większość wczasowiczów wybiera spacer drogą
od strony Sołtystwa. Możliwy jest nawet dojazd samocho-
dem, co ma istotne znacznie dla osób niepełnosprawnych.
Góra jest nie lada wyzwaniem dla rowerzystów, a także dla
lotniarzy. Od strony wyciągu P. Pytla zwanego „Litwin-
ką” podążają goście przebywający na wypoczynku w Biał-
ce. W tym rejonie
w 1924 roku oby-
ły się pierwszy raz
w Polsce zawo-
dy szybowcowe.
Na górę można też
wejść od ulicy Pod-
górskiej w Czar-
nej Górze skrajem
Litwińskiej Grapy
oraz Hełdakowej
Grapy. Ci, którzy
skierują swoje kro-
ki na wschód drogą prowadząca na rzepińskie Pawliki zoba-
czą przycupnięte osiedle Sołtystwo pod tarczą okazałej góry.
Dla marzycieli to jedyny dowód na to, że ziemia jest okrą-
gła. Ludzi na Czarną Górę ściąga rozległa panorama Tatr
od południa i pasma Gorców od północy (za plecami). Na
wschodzie widoczne są Trzy Korony, zaś o zachodzie niepo-
wtarzalne widoki na Babią Górę. Stojąc na skraju Gogolo-
wej Grapy podziwiać można z lotu ptaka Białkę Tatrzańską
i miejscowości ulokowane w dolinie rzeki. Dobrze widać
Przełom Białki k. Nowej Białej. Ulubionym miejscem odpo-
czynku pielgrzymów jest ławka obok drewnianej kapliczki
na skraju Gogolowej Grapy. Jest to takie miejsce, gdzie czło-
wieka bez względu na pogodę nachodzą poważne refleksje.
Stąd można zejść do Białki Tatrzańskiej. Jeśli już ktoś na-
patrzy się z góry na dolinę rzeki, z pewnością któregoś dnia
uda się jej brzegiem w stronę Jurgowa, Brzegów, czy Łysej
Polany. Jest to jedyna rzeka w Polsce o charakterze alpej-
skim, a jej wartkie wody pochodzą w największych dolin
i jezior tatrzańskich m.in. z Morskiego Oka i Pięciu Stawów
Polskich. Koryto rzeki usłane jest białymi „skolami”, a gra-
nitowe ławice otoczaków poprzecinane są „spadami” jakie
tworzą twardsze warstwy piaskowca będące składnikiem fli-
szu karpackiego. Okazy kamieni przyniesionych z równych
rejonów Tatr są nie lada wyzwaniem dla amatorów geotury-
styki. Rzeka podmywając przez setki tysięcy lat okoliczne
wierchy doprowadziła do powstania urwisk zwanych w gó-
ralskiej gwarze „grapami”. Podziwiać można żywą odkryw-
ką z geologicznym przekrojem lokalnych warstw skalnych,
a pamiętajmy że każda grapa jest inna.
Jan Budz
Czarna Góra - warto wiedzieć!
Czarna Góra: widok od
wschodu – tu znajdziecie
dowód na to, że ziemia
jest okrągła
Czarna Góra: widok od
wschodu – tu znajdziecie
dowód na to, że ziemia
jest okrągła