background image
„Na Spiszu” nr 2 (67) 2008 r.
6
wych związków kulturowych, gospodarczych i rodzinnych
na terenach przygranicznych.
Góralszczyzna Polska żywym produktem turystycz-
nym. Polska część Spisza dzisiaj to przede wszystkim te-
ren trwale powiązany z Podhalem i tak mało różniący się
od niego, iż przybysze z głębi Polski nie są w stanie roz-
szyfrować niuansów gwary, kolorów parzenic i spódnic.
Różnice pomiędzy Spiszem i Podhalem są wręcz śmieszne
jeśli weźmiemy pod uwagę wielobarwność Góralszczyzny
Polskiej od Śląska zaolziańskiego po Pieniny i Piwniczną
w dolinie Popradu. Mimo upływu czasu i postępującej asy-
milacji górali polskich na Słowacji trzeba przypominać o ich
istnieniu, bowiem są to nasi ludzie zagubieni wskutek zmian
ekonomicznych, historycznych i politycznych. Spisz pod-
halański od Tatr po Pieniny jest dziś na nowo odkrywany
przez współczesnego turystę z uwagi na dobrze zachowaną
przyrodę oraz kulturę materialną i duchową ludności. Duże
znaczenie ma też to, że dzięki promocji Podhala promowa-
ne są także spiskie atrakcje. Sprawnie funkcjonują wspólne
podhalańsko-spiskie gminy. Okazją do wspólnej promocji są
dwa bliźniacze zamki w Niedzicy i Czorsztynie, także fakt
wybudowania zapory i korzystanie z Jeziora Czorsztyńskie-
go. Promując Białkę Tatrzańską nie sposób pominąć Czar-
nej Góry z jest fantastycznymi widokami na cztery strony
świata, a także dlatego że tę znaną wieś i całą podtatrzań-
ską dolinę podziwiać możemy jakby z lotu ptaka. Turystów
przyciąga zróżnicowanie występujących tu form geologicz-
nych i ukształtowania terenu, liczne rezerwaty przyrody, po-
łożenie pomiędzy dwoma parkami narodowymi, Przełom
Dunajca, Zalew Czorsztyńsko-Niedzicki, wspaniałe zabyt-
ki sakralne i świeckie a wśród nich zamek w Niedzicy. Na
turystów czekają ciekawe trasy piesze, konne i rowerowe.
Rozwija się infrastruktura turystyczna, a turysta wszędzie
jest serdecznie witany i gościnnie przyjmowany.
Przyszłość
Wraz z otwarciem granic państw stowarzyszonych w ra-
mach Unii Europejskiej śmiało można mówić o nowej erze
w turystyce. Istotną w tym wypadku będzie nie tyle postawa
polskich i słowackich władz, co raczej przełom w głowach
ludzi. Nadal aktualne
jest pytanie o funkcjo-
nowanie negatywnych
stereotypów i fałszy-
wych mitów po obu stro-
nach granicy. Wsparcie
dla wspólnych inicja-
tyw mieszkańcy znajdą
w Euroregionie „Tatry”
bo wszystkim leży na
sercu ochrona własnej
tożsamości oraz stabili-
zacja ekonomiczna.
Wśród mieszkań-
ców wzrasta świado-
mość
konieczności
ochrony swojej auten-
tycznej kultury ducho-
wej, a także ochrony
środowiska naturalnego. Podnoszony jest standard usług
turystycznych. Zachęcamy wszystkich turystów do odwie-
dzenia naszej pięknej spiskiej ziemi. Zapraszamy do zapo-
znania się tradycją i dniem dzisiejszym pracowitego ludu,
który zamieszkuje teren między Tatrami i Pieninami. War-
to też odwiedzić okoliczne wioski Podhala, Gorców i Pie-
nin, bez czego nie sposób zrozumieć skomplikowanej hi-
storii naszego regionu. Warto zrobić wypad na Słowację, do
Czerwonego Klasztoru, na zamek lubowelski, do Podolińca,
Drużbaków i Kiezmarku, aby poznać niesamowita historię
zastawu miast spiskich. Nie zrozumiecie Spisza bez odwie-
dzin Zoru czy choćby Lendaku, bez rozmowy z ludźmi któ-
rym przypisywane jest polskie pochodzenie, choć się do tego
czasem nie przyznają.
Jan Budz
Górale Spisza, Podhala i Orawy wspólnie oddają hołd
bohaterom walk o niepodległość - na zdjęciu złożenie
kwiatów przed tablicą upamiętniającą osobę J. Wiśmierskiego
Jurgów-Podspady: z chwilą wejścia Polski
do strefy Schengen na granicach zniknęły szlabany...
... za to pojawiły się nowe znaki
dla polskich turystów
Górale Spisza, Podhala i Orawy wspólnie oddają hołd
bohaterom walk o niepodległość - na zdjęciu złożenie
kwiatów przed tablicą upamiętniającą osobę J. Wiśmierskiego
Jurgów-Podspady: z chwilą wejścia Polski
do strefy Schengen na granicach zniknęły szlabany...
... za to pojawiły się nowe znaki
dla polskich turystów