background image
„Na Spiszu” nr 2 (52) 2004 r.
6
W posiadłościach klucza dunajeckiego rolę mece-
nasa kultury pełnili jego właściciele. Głównie zasłużyli się
jako fundatorzy kościołów i kaplic. Wzbogacali wystrój
wnętrz świątyń, zgodnie z panującym stylem w sztuce i
architekturze. Ślady po tego typu działalności są widocz-
ne, namacalne do dziś. Turysta zachwyca się gotycko-
-sakralną architekturą we Frydmanie, Niedzicy, perłą
rokoka w Łapszach Wyżnych, dwukondygnacyjnymi
frydmańskimi piwnicami itp.
Cenne zabytki sztuki sakralnej i świeckiej polski
Spisz zawdzięcza właścicielom niedzickiego zamku. W swo-
ich fundacjach nie ominęli oni głównego ośrodka dóbr-zamku.
Rodzina Berzewiczych ufundowała w górnym zamku XIV
wieczną gotycką kaplicę. Na podstawie odnalezionych frag-
mentów żeber sklepiennych, można przypuszczać, że kapli-
ca wówczas składała się z prezbiterium przykrytego sklepie-
niem krzyżowo-żebrowym, nawy nakrytej prawdopodobnie
stropem oraz krypty kaplicznej. Prosty, trapezowy kształt
żeber miał analogię w profilu żeber w prezbiterium kościoła
w Łapszach Niżnych. Podobieństwa te sugerują, że do prac
w kościele i kaplicy zamkowej zaangażowani byli rzemieśl-
nicy tego samego warsztatu. Ściana wschodnia zamkowej
kaplicy pokryta była polichromią (najstarsza na terenie
Spisza). Przedstawia scenę Ukrzyżowania. Polichromia zo-
stała odkryta po odpadnięciu części przymurówki ok. 1930
r. W 1985 r. polichromia została zdjęta przez konserwatora
P.Białko. Obecnie znajduje się w zamkowej bibliotece.
Przypuszczam, że z chwilą kiedy zamek objął Jerzy
Horwath Paloscay kaplica przestała spełniać swoją funkcję.
Nowy właściciel średniowiecznej twierdzy był wyznawcą
religii Lutra. W myśl zasady „Czyja władza, tego religia”
wszystkie kościoły zostały zamienione na zbory protestanc-
kie z wyjątkiem Łapsz Niżnych, gdzie posługę duszpasterską
pełnili Bożogrobcy z Miechowa. Po przeszło stu latach
w 1639 roku rodzina Horwathów Palocsayów powróciła
do religii katolickiej.
Kolejni właściciele zamku dokonali nowych fun-
dacji w swoich dobrach.
W końcu XVII wieku Józef Joanelli (przez 100 lat
dzierżawił zamek wraz z jego posiadłościami) w miejscu
gotyckiej kaplicy wybudował nową, poświęconą swojemu
patronowi św. Józefowi. Wiemy o jej istnieniu z wizytacji
biskupa Zsigraya w roku 1700 ...„do tego kościoła (w Nie-
dzicy) należą trzy kaplice: pierwsza św. Józefa na Zamku
Niedzickim z odpustami w jego święto...” Kaplica ta uległa
zniszczeniu w końcu XVIII w. wraz z górną częścią zam-
ku. Na szczęście wyposażenie wnętrza, główny, barokowy
ołtarz został przeniesiony przez kolejnego właściciela do
nowo utworzonej kaplicy św. Andrzeja. Jej fundatorem był
Andrzej Horwath Palocsay, najprawdopodobniej dokonał
on wymiany obrazów, miejsce św. Józefa zastąpiła scena
przedstawiająca męczeństwo św. Andrzeja, w tle autor
umieścił góry Tatry. W drugiej kondygnacji umieszczony
obraz przedstawiał ścięcie św. Jana Chrzciciela. W zwieńcze-
niu pozostał jedynie oryginalny obraz, ukazujący św. Rodzinę.
Poświęcenie tej kaplicy miało miejsce 1823 roku, do dnia dzi-
siejszego pozostał wyraźny ślad jej istnienia, na zwieńczeniu
baszty widnieje czarny, metalowy krzyż.
Co roku w odpust św. Andrzeja mieszkańcy, żelorze
(chłopi odrabiający pańszczyznę ) gromadzili się na dolnym
dziedzińcu, aby uczestniczyć w nabożeństwie odpustowym.
Z chwilą kiedy ostatnia właścicielka Ilona Salamon
w 1943 r. opuściła zamek, kaplica przestała pełnić swoją funk-
cję.
Wspomniany ołtarz został przeniesiony do pobliskie-
go XVIII wiecznego spichlerza, niewielu niedzickich parafian
o tym jednak wiedziało.
Zainteresowanie miejscem przechowywania zam-
kowego ołtarza pojawiało się w czasie budowy kaplicy na
Zamku. Sądzono, że ołtarz zaginął. Zaradni zamkowianie
podjęli starania wykonania nowego obrazu. Pani Ewa Żygul-
ska, emocjonalnie związana z naszym cudownym zakątkiem,
namalowała obraz św. Andrzeja i co ciekawe, umiejscowiła
Świętego w obecnym, zmienionym już krajobrazie, w tle wi-
doczne jest jezioro Czorsztyńskie. Obraz został umieszczony
w głównym ołtarzu, jednak nieoczekiwanie dobiegła radosna
wieść, że wystrój kaplicy zostanie wzbogacony.
Dziś z radością spoglądamy na barokowy ołtarz, któ-
ry spełnia po pięćdziesięciu latach właściwe zadanie. Warto
zaznaczyć, że obecny obraz św. Andrzeja jest kopią, oryginał
zaginął.
Należy też podkreślić, że w 1997 r. Stowarzyszenie
Historyków i Sztuki przekazało po odpowiedniej konserwacji
i uzupełnieniu obrazów bezcenny ołtarz niedzickim parafia-
nom.
Z czasów fundacji zamkowej kaplicy św. Andrzeja,
pozostał w desce wycięty obraz Chrystusa Zmartwychwstałe-
go, na odwrocie znajduje się napis „Andreas Palochy 1813”.
Zapis ten potwierdza fundację dokonaną przez Andrzeja
Horwatha Palocsaya.
Mieszkańcy Niedzicy-Zamek słusznie nawiązali
do historii, ponownie postać św. Andrzeja gromadzi ich
na nabożeństwie odpustowym.
Elżbieta Łukuś
El¿bieta £ukuś
KAPLICE W NIEDZICKIM ZAMKU