background image
Na Spiszu nr 4 (85) 2012 r.
6
Fakty
Na Spiszu
Zupełnie zapomniany zwyczaj, za-
pisany przez Jana Stokłosę
3
, występo-
wał w Jurgowie. W wigilię Trzech Króli
spotykała się młodzież w jednej izbie,
w celu przeprowadzenia wróżb wśród
chłopaków. Na stół kładziono pięć ta-
lerzy, rozstawiając je w następujący
sposób: cztery na rogi, a piąty usta-
wiano pośrodku. Pod każdy z talerzy
wkładano kilka przedmiotów: monetę
(grajcorz), kawałek placka (moskola),
węgiel, czepiec i lalkę. Wyboru tale-
rza dokonywali kawalerzy. Jeśli któryś
z chłopaków nie wyrażał chęci uczest-
niczenia, wówczas panny zmuszały go
do wzięcia udziału we wróżbach. Za-
wartość talerza była głośno interpre-
towana przez dziewczyny. I tak wybór
monety wróżył na bogactwo, moskola
3 Stokłosa J., Zabawy młodzieży mę-
skiej w Jurgowie na Spiszu w: Lud, T.13
1901, s.307
Życzenia Świąteczne
BOŻE NARODZENIE, 2012,
ŁAPSZE WYŻNE
Droga Romo i Franku!
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
Gdy gasną spory, goją się rany,
Życzę Wam zdrowia oraz miłości
Niech mały Jezus w sercach zagości,
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
Przyjaźni, która jak radość wzrasta
Kochanej twarzy, co rano budzi
I wokół pełno życzliwych ludzi !
Pięknej choinki, pod domem bałwana
A w Sylwestra perlistego szampana !
Życzenia z duszy wybrała Anna BOLEK
na bycie dobrym, majętnym gospoda-
rzem, węgiel zapowiadał smutek w ro-
dzinie, najczęściej odejście kogoś bli-
skiego z rodziny. Kiedy młodzieniec
wybrał węgiel, wówczas dziewczyny
milkły. Zupełnie inaczej zachowywa-
ły się przy ocenianiu pozostałych ak-
cesoriów. Wybrany czepiec zapowiadał
szybki ożenek. Dziewczyny komento-
wały, kto może być ową kandydatką.
Wybranie lalki przyjmowano ze śmie-
chem, często nawet piskami. Chłopak
w takiej sytuacji wyrażał swoje nieza-
dowolenie, rzucając lalką o podłogę.
Dziś obrzędowość ludowa dotyczą-
ca Trzech Króli jest niezwykle uboga.
Jedynie jeszcze praktykuje się konse-
krację wody, którą spiskie gospody-
nie napełniają słoiki i przechowują
w domu.
Elżbieta Łukuś
30. rocznica śmierci Jana Plucińskiego
2-go listopada br. minęła 30 rocznica śmierci wybitnego Spiszaka – Jana Plu-
cińskiego z Jurgowa. Należał do wielu stowarzyszeń naukowych i społecznych,
od 1923 r. był członkiem Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, później PTTK,
był członkiem komisji: Ochrony, Przyrody, Zabytków, Młodzieżowej. Przy In-
spektoracie Szkolnym w Nowym Targu był kierownikiem Szkolnego Ośrodka
Krajoznawczego. W Komisji Opieki nad Zabytkami jego praca polegała na do-
kumentowaniu pasterskich szałasów na Spiszu, Orawie i Podhalu. Był człon-
kiem Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego, honorowym członkiem Związku
Podhalan.
Zainicjował „Akcję Spisz” organizowaną przez Komisję Krajoznawczą PTTK
dla nauczycieli i przewodników celem rozszerzenia wiedzy na temat ziemi spi-
skiej. Po jego śmierci akcja ta przekształciła się w regionalny szkolny Konkurs
wiedzy o Spiszu współorganizowany przez PTTK i ZPS (od 1992r.)
W 1976 roku przy pomocy mieszkańców Łapsz Niżnych i władz Związku
Podhalan zorganizował zespół regionalny „Spiszacy”, który wystąpił m.in. trzy-
krotnie na Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem
oraz w Czechach, na Słowacji, w Szwecji i Norwegii.
Jan Pluciński był nauczycielem, ale przede wszystkim przewodnikiem ta-
trzańskim i pienińskim, jako przewodnik pracował do ostatnich chwil życia.
Ostatnią wycieczkę poprowadził w wieku 85 lat. Trasa biegła przez Spisz.
Rocznicę jego śmierci przypomniał w wykładzie multimedialnym prezes
oddziału spiskiego Związku Podhalan na zebraniu zarządu głównego Związku
Podhalan w Ludźmierzu (16 grudnia br.) oraz podczas walnego zjazdu ZPS (15 grudnia).
Warto na koniec przypomnieć, że decyzją rodziny Plucińskich i Haniaczyków po śmierci córki Jana Plucińskiego – Ma-
rii (1991 rok) zbiory biblioteczne Jana Plucińskiego trafiły na Spisz i zostały udostępnione czytelnikom w utworzonej Bi-
bliotece Spiskiej im. Jana Plucińskiego w Łapszach Niżnych. Opiekę nad zbiorami sprawuje Związek Polskiego Spisza.
red.