background image
Na Spiszu nr 3 (84) 2012 r.
34
Nowości wydawnicze
Tchnienie ducha spoczęło
na tej Skałce
To tytuł nowej książki wydanej przez wydawnictwo
Światło – Życie w Krakowie w 2012 roku, napisanej przez
Krystynę Szewc. Autorka ukazuje postać Mieczysławy Fa-
ryniak (1903 -1990) wielkiej, chociaż zapomnianej i nie-
docenianej mistyczki, która
wybrała na swoją pustelnię
spiską wieś Dursztyn. Pod
koniec 1935 roku przybyła
tu z Kęt. Od chwili przyby-
cia całe swoje życie związa-
ła z tą miejscowością. Osie-
dliła się u podnóża wapiennej
Skałki, zwanej Czerwoną Ska-
łą, położoną w paśmie Pienin
Spiskich. Zbudowała dla sie-
bie chatę, zwaną przez miejsco-
wych Betlejemek. Jednak wiel-
kim jej pragnieniem było żeby
tu na Skałce, w obliczu Tatr i Pie-
nin, Duch Święty miał swoją kapli-
. Udało się jej to zamierzenie
zrealizować i po wielkich trudach powstała kaplica św. Du-
cha. Pani Faryniak miała w swoim sercu wielką nabożność
do Ducha Świętego. Żyła bardzo skromnie, jednak nie zwra-
cała zupełnie uwagi na dobra doczesne. Pisała o tym tak:
ubóstwo dało mi poczucie królewskiej wolności od niepotrzeb-
nych trosk (…). Żaden nieprzyjemny głos mnie tu nie doleci”.

W czasie II wojny światowej narażając swoje życie, uratowa-
ła żydowskie małżeństwo lekarzy Rajców z Frydmana. Żeby
nie naruszać ich intymności oddała im swój dom, a sama za-
mieszkała w … jaskini. Pomimo niewygód była bardzo szczę-
śliwa, gdyż uważała, że jeszcze bardziej może przybliżyć się
do Boga. Jej obecność w małej spiskiej wsi, przyniosła wiele
dobra dla jej mieszkańców. Gromadziła wokół siebie dzieci,
uczyła je katechizmu, opowiadała o świętych i aniołach. Za-
palała swą pogodną wiarą w Boga wiele młodych serc.
Autorka w swojej książce na nowo odkrywa życie pełne
poświecenia i pokuty, wypełnione modlitwą i pracą Mieczy-
sławy Faryniak, zwanej Panią ze Skałki. Spiska Pustelnica
poświęciła swoje życie Bogu i bliźniemu. Czytelnik może po-
znawać postać tej niezwykłej kobiety nie tylko z relacji i au-
topsji Krystyny Szewc, ale również dzięki zamieszczonym
fragmentom z pamiętnika napisanego osobiście przez Mie-
czysławę Faryniak. Autorka zamieściła tam również relacje
osób, które spotkały się z Nią i doświadczyły jej obecności
w swoim życiu. Dodatkowo tę pozycję wzbogaca poezja two-
rzona przez Panią ze Skałki. Wiersze ukazują bogate wnę-
trze, wrażliwe na drugiego człowieka i piękno przyrody. Ko-
chała góry, zwłaszcza Tatry. Książka zawiera też fotografie
przedstawiające M. Faryniak, Betlejemkę i kaplicę Ducha
Świętego.
Jej praca wśród spiskiego ludu wydała bogaty plon. Wie-
lu z młodych ludzi, którymi się zajmowała, wybrało życie za-
konne. Swoją oazę znalazł tu ksiądz Franciszek Blachnicki.
Prowadziła również korespondencję z ówczesnym kardyna-
łem Karolem Wojtyłą. To tu wystartowały pierwsze w Polsce
spotkania muzyków chrześcijan. Dziś wielu wiernych przy-
bywa na mszę świętą odprawianą w intencji uzdrowienia
duszy i ciała przez księży franciszkanów w kościele św. Jana
Chrzciciela w Dursztynie. Czyż to nie zasługa Spiskiej Pu-
stelnicy, która mówiła „urodziłam się z zamiłowaniem Piękna
i Pędem do Ideału. Te dwa wspaniałe dary wlał Duch Najświęt-
szy do mojej duszy w chwili tchnienia jej w moje ciało…”?
Elżbieta Łukuś
W Dolinie Dunajca
Obrazki z przeszłOści
Zespół Elek-
trowni Wod-
nych Niedzica
S.A. z okazji 15
–lecia Spółki wy-
dał album W Do-
linie Dunajca. Ob-
razki z przeszłości
.
Autorem tej po-
zycji jest historyk
Krzysztof Koper,
który z wielkim
znawstwem opisał
miejscowości oraz
zabytki położone
w sąsiedztwie do-
liny Dunajca. Znaj-
dziemy tam ciekawe
fakty przedstawiają-
ce średniowieczną twier-
dzę w Czorsztynie, opis życia na Podzamczu i Nadzamczu.
Mowa też jest o węgierskiej warowni w Niedzicy oraz o spi-
skich i pienińskich wioskach. W ostatnim rozdziale autor
podejmuje zagadnienie dotyczące budowy zapory wodnej.
Album posiada bogatą szatę graficzną. Zamieszczone zosta-
ły w nim fotografie w przeważającej większości publikowane
po raz pierwszy. Przenoszą one czytelnika w dawny świat,
kiedy to pomiędzy zamkowymi wzgórzami wiła się górska
rzeka Dunajec. Tamten krajobraz już zaciera się w pamię-
ci mieszkańców naszego regionu. Jedynie starsi pamiętają
Kapuśnicę pod zamkiem niedzickim, czy też słynną karczmę
w Czorsztynie oraz Stare Maniowy. Dzięki zamieszczonym
zdjęciom wzrasta wartość tej pozycji. Myślę, że niejednemu
czytelnikowi może zakręcić się łezka w oku.
Elżbieta Łukuś
Wydawnictwa
Na Spiszu