- Kacwin | Turystyczna wioska w górach na Spiszu
Krystynę Szewc. Autorka ukazuje postać Mieczysławy Fa-
ryniak (1903 -1990) wielkiej, chociaż zapomnianej i nie-
wybrała na swoją pustelnię
cha. Pani Faryniak miała w swoim sercu wielką nabożność
do Ducha Świętego. Żyła bardzo skromnie, jednak nie zwra-
cała zupełnie uwagi na dobra doczesne. Pisała o tym tak:
„ubóstwo dało mi poczucie królewskiej wolności od niepotrzeb-
nych trosk (…). Żaden nieprzyjemny głos mnie tu nie doleci”.
W czasie II wojny światowej narażając swoje życie, uratowa-
ła żydowskie małżeństwo lekarzy Rajców z Frydmana. Żeby
nie naruszać ich intymności oddała im swój dom, a sama za-
mieszkała w … jaskini. Pomimo niewygód była bardzo szczę-
śliwa, gdyż uważała, że jeszcze bardziej może przybliżyć się
do Boga. Jej obecność w małej spiskiej wsi, przyniosła wiele
dobra dla jej mieszkańców. Gromadziła wokół siebie dzieci,
uczyła je katechizmu, opowiadała o świętych i aniołach. Za-
palała swą pogodną wiarą w Boga wiele młodych serc.
sławy Faryniak, zwanej Panią ze Skałki. Spiska Pustelnica
poświęciła swoje życie Bogu i bliźniemu. Czytelnik może po-
znawać postać tej niezwykłej kobiety nie tylko z relacji i au-
topsji Krystyny Szewc, ale również dzięki zamieszczonym
fragmentom z pamiętnika napisanego osobiście przez Mie-
czysławę Faryniak. Autorka zamieściła tam również relacje
osób, które spotkały się z Nią i doświadczyły jej obecności
w swoim życiu. Dodatkowo tę pozycję wzbogaca poezja two-
rzona przez Panią ze Skałki. Wiersze ukazują bogate wnę-
trze, wrażliwe na drugiego człowieka i piękno przyrody. Ko-
chała góry, zwłaszcza Tatry. Książka zawiera też fotografie
Świętego.
konne. Swoją oazę znalazł tu ksiądz Franciszek Blachnicki.
Prowadziła również korespondencję z ówczesnym kardyna-
łem Karolem Wojtyłą. To tu wystartowały pierwsze w Polsce
spotkania muzyków chrześcijan. Dziś wielu wiernych przy-
bywa na mszę świętą odprawianą w intencji uzdrowienia
duszy i ciała przez księży franciszkanów w kościele św. Jana
Chrzciciela w Dursztynie. Czyż to nie zasługa Spiskiej Pu-
stelnicy, która mówiła „urodziłam się z zamiłowaniem Piękna
i Pędem do Ideału. Te dwa wspaniałe dary wlał Duch Najświęt-
szy do mojej duszy w chwili tchnienia jej w moje ciało…”?
nych Niedzica
S.A. z okazji 15
–lecia Spółki wy-
dał album W Do-
linie Dunajca. Ob-
razki z przeszłości.
Autorem tej po-
zycji jest historyk
Krzysztof Koper,
który z wielkim
znawstwem opisał
miejscowości oraz
zabytki położone
w sąsiedztwie do-
liny Dunajca. Znaj-
dziemy tam ciekawe
fakty przedstawiają-
Mowa też jest o węgierskiej warowni w Niedzicy oraz o spi-
skich i pienińskich wioskach. W ostatnim rozdziale autor
podejmuje zagadnienie dotyczące budowy zapory wodnej.
Album posiada bogatą szatę graficzną. Zamieszczone zosta-
ły w nim fotografie w przeważającej większości publikowane
po raz pierwszy. Przenoszą one czytelnika w dawny świat,
kiedy to pomiędzy zamkowymi wzgórzami wiła się górska
rzeka Dunajec. Tamten krajobraz już zaciera się w pamię-
ci mieszkańców naszego regionu. Jedynie starsi pamiętają
Kapuśnicę pod zamkiem niedzickim, czy też słynną karczmę
w Czorsztynie oraz Stare Maniowy. Dzięki zamieszczonym
zdjęciom wzrasta wartość tej pozycji. Myślę, że niejednemu
czytelnikowi może zakręcić się łezka w oku.
Pobierz cały numer w formie PDF.