background image
„Na Spiszu” nr 1-2 (70-71) 2009 r.
6
dzięki waszej ofiarności, [jak chociażby parafialny kościół
św. Krzyża, w parafii w której się znajdujemy]. Zakopane,
Wielka Krokiew 6.06.1997 (KAI)
Wzięli sobie to do serca mieszkańcy gminy Bukowi-
na Tatrzańska, którzy pod przewodnictwem ks. Huberta
Kasztelana postawili w 2000 roku na Czarnej Górze kopię
Krzyża na Giewoncie. Bo tylko pod Krzyżem, tylko pod tym
znakiem, Polska jest Polską a Polak Polakiem… Dlatego
Spiszacy i Podhalanie oraz przedstawiciele Polonii wsparli
tę inicjatywę, aby wszyscy podążający na szczyt góry po-
dziwiając panoramy i widoki stali pod Krzyżem. Aby obok
roztaczających się perspektyw stale była obecna perspekty-
wa boska. Pod Krzyżem odbywają się modlitwy, w święto
Zesłania Ducha Świętego palone są watry, tu podążają
pielgrzymi w wielkopostnej plenerowej drodze krzyżowej.
Jakiż to piękny widok, gdy pod symbolicznym drewnianym
krzyżem idą całe pokolenia. Jakże wątpić w to, że cieszy ten
widok Sługę Bożego Jana Pawła II, który patrzy przez okno
z Domu Ojca.
Świadomość Krzyża łączy się z symbolem Różańca,
w którym rozważamy Mękę Pańską. Matka Boska pięknie
uhonorowana w tradycji góralskiej licznymi zwyczajami
W kwietniu minęła kolejna rocznica śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II. Codziennie
dziękuję Bogu za dar człowieka, którego postawił na drodze mojego życia.
Spotkałam Ojca Świętego w mojej młodości i w wieku dojrzałym. Dziś czuję Jego obec-
ność i wstawiennictwo u Boga w każdej chwili życia. Dzięki życiu i dziełu Ojca Świętego
uświadomiłam sobie, że Bóg potrzebuje naszego otwarcia na Niego, potrzebuje naszych rąk
by pełne dobrych uczynków oddawać Mu co wieczór.
Jan Paweł II codziennie podejmował
temat Bożego powołania. Nie zatrzymał
dla siebie radości osobistego spotkania
z Bogiem. Do dzisiaj pozostało wspo-
mnienie ciepłych, otwartych rąk i dialog
z młodymi. Każdy z nas, uczestników
spotkań z Ojcem Świętym potrzebował
osobowego spotkania z drugim człowie-
kiem. Papież uczył nas życia dla Boga
i dla człowieka, uczył przeżywania dnia
od świtu po noc. Została po Nim nauka
-jak żyć, unikać błędów i zaniedbań, jak
kochać aż po krzyż.
Boży Pielgrzym podążał za Chrystu-
sem. W trudach pielgrzymowania, uczył
nas tolerancji wobec drugiego - bez względu na kolor skóry, bez względu kim jest i co posia-
da. Ojciec Święty uczył mnie i ciebie jak być radosnym i młodym duchem pomimo krzyża
i cierpienia, uczył nas dzielenia się radością i świadczenia własnym życiem o tym, że Jezus
jest wśród nas.
W rocznicę odejścia do Domu Ojca naszego Papieża powiedz, co zrobiłeś z tym darem,
czy wykonujesz powierzone Ci zadanie. Powiedz.
Uczyłeś
Jak kochać
Rozumieć świat
Oddawac Bogu
Całego siebie
Ciągle i od nowa
Uczyłeś
Przyjmować
Pod swój dach
Kolejne dzieci
Radość
Dar Stwórcy
Uczyłeś
Niesienia krzyża
Codzienności
Zwykłego
Szarego dnia
Z miłością
Uczyłeś
Ciszy drogi
Pielgrzymowania
Powrotów
Do Domu Ojca
Po kres
Uczyłeś
Pamiętamy
Zofia Łukasz, Krempachy
R
azem
z
O
jcem
Ś
więtym
j
anem
P
awłem
ii
i pieśniami obecna była do końca pod Krzyżem Jezusowym.
Na wielu obrazach i zdjęciach widzimy górali trzymają-
cych w rękach Różaniec zakończony krzyżykiem. Śliczna
Kalwaria w Łapszach i przepiękny ogród różańcowy obok
bazyliki w Ludźmierzu są przykładem przywiązania do wiary
i do modlitwy we wspólnocie wiernych. Za te wszystkie
nabożeństwa dziękował Jan Paweł II w czasie modlitwy
różańcowej w Ludźmierzu:
„…Pragnę dziś z całego serca podziękować wiernym
Podhala i całej archidiecezji krakowskiej za wielki dar
różańcowej modlitwy. Wiem, że każdego dnia gromadzicie
się tu, u stóp Maryi, Pani Ludźmierskiej, i w wielu innych
miejscach, aby oddawać Jej opiece wszystkie sprawy
[Kościoła i Następcy św. Piotra, wszystkie sprawy, które
Opatrzność Boża powierzyła jego trosce]. Wiem też, że
w parafiach Podhala, Orawy, Spisza, Pienin, Gorców
omadlaliście i tę moją wizytę w Polsce, zbierając się w ro-
dzinach i podejmując nieprzerwanie modlitwę w ramach
peregrynacji różańcowej. Dziękuję wam za to ogromne
dzieło modlitwy. Zawsze mogłem na nią liczyć, szczególnie
w momentach trudnych. Bardzo jej potrzebuję i nadal was
o nią proszę”. Ludźmierz, 7.06.1997 (KAI) Jan Budz
GGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGGG
Rzepiska, uczniowie przed szkołą nr 1