background image
21
„Na Spiszu” nr 2 (67) 2008 r.
I PIKNIK RODZINNY
w Łapszach Wyżnych
Jak co roku , już po raz szósty - 22 czerwca 2008 r.
odbył się na boisku sportowym pod Foldówką „Piknik ro-
dzinny”- impreza współfinansowana ze środków Funduszu
Rozwoju Kultury Fizycznej Ministerstwa Sportu i Turystyki
w ramach projektu „KAROL”. Zorganizowany został przez
Grono Pedagogiczne na czele z panią dyrektor mgr Beatą
Kuruc oraz Radą Rodziców. Zgromadziły się na nim całe
rodziny - tłumy dzieci, młodzieży, mieszkańców wsi Łap-
sze Wyżne, Łapszanki i innych okolicznych miejscowości.
Przybyli również zaproszeni goście m. in. ksiądz proboszcz
Czesław Hałgas, były ksiądz proboszcz Roman Gorczyń-
ski, ksiądz Robert Śliwa, sołtys wsi – Antoni Sołtys, rada
sołecka, radni: Jan Stańczak i Agnieszka Sołtys, pan Fran-
ciszek Payerhin, Irena i Stefan Kiedziuch, strażacy na czele
z komendantem Janem Sołtysem, kapela regionalna z ze-
społem „Małe Hajduki” i orkiestra dęta z Łapsz Wyżnych.
Najpierw powitała gości pani dyrektor mgr Beata Kuruc,
Imprezę rozpoczął występ zespołu regionalnego, prowadzo-
nego przez mgr Danutę Krzysik, który przedstawił wiązankę
tańców i przyśpiewek spiskich. Występ nagrodzony został
gromkimi brawami, co świadczy o tym, że bardzo się po-
dobał. W przerwie między programami dali popis swoich
umiejętności strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej z Łap-
szach Wyżnych. Ich pokaz sprawnościowy podziwiali i okla-
skiwali wszyscy zgromadzeni uczestnicy pikniku.
Później wystąpili ze swoim widowiskiem teatralnym
„Szafa babuni” uczniowie klas V i VI. Zaprezentowali w kil-
ku połączonych scenkach postaci z baśni H. Ch. Andersena,
które przeniosły uczestników w świat bajek. Publiczność
podziękowała „małym aktorom” brawami.
Po części artystycznej odbył się konkurs „Piłeczki”.
Utworzone zostały 3 osobowe drużyny, w skład których
wchodzili członkowie rodzin. Mieli za zadanie nawinąć
(w jak najkrótszym czasie) sznurek z piłeczką na wałek.
Konkurencję wygrała drużyna z Łapszanki. W nagrodę
wszyscy zawodnicy otrzymali „grające łapki”, kostki Ru-
bika oraz skakanki.
Następnie w tej samej konkurencji rywalizowali między
sobą nauczyciele i księża. Wiadomo było z góry, że księżom
sprzyjają „moce niebieskie”, więc udało im się pokonać na-
uczycieli. Byli lepsi w „nawijaniu”. Później gościnnie na
scenie amfiteatru wystąpiła orkiestra dęta z Łapsz Niżnych,
która zaprezentowała wiązankę różnych melodii.
W międzyczasie odbył się mecz piłki nożnej o „Puchar
Proboszcza”. Brały w nim udział drużyny ze szkoły pod-
stawowej z Łapsz Wyżnych i Łapszanki. Mecz sędziowa-
ny był przez księdza Grzegorz Dulęba. Zaangażowanie za-
wodników było bardzo duże, a walka o każdą piłkę zacięta.
Obydwa zespoły pokazały się z jak najlepszej strony, jed-
nak goście po raz kolejny sprawili kibicom niespodziankę.
Utrzymali swoje dwukrotne zwycięstwo i wygrali z druży-
ną z Łapsz Wyżnych już po raz trzeci. W nagrodę otrzyma-
li piękny puchar, który wręczył im proboszcz ks. Czesław
Hałgas na własność, gdyż puchar ten był przechodni i wę-
drował do zwycięskiej drużyny. Pokonana drużyna pogra-
tulowała zwycięzcom sukcesu i obiecała się zrewanżować
w następnym roku, z nadzieją, że następny zakupiony przez
Proboszcza puchar będzie dla nich szczęśliwszy.
Po meczu dała swój koncert nasza łapszańska orkiestra,
która umiliła uczestnikom czas wiązanką marszy i walczy-
ków. Przy granych przez nią melodiach uczestnikom pikniku,
nogi same podrywały się do tańca. Pan Mieczysław Bizub
z panią Pauliną Krzysik przeprowadzili konkurs na najlepiej
wykonaną piosenkę – KARAOKE. Chętnych uczestników
było bardzo wielu, począwszy od najmłodszych do najstar-
szych śpiewaków amatorów. Śpiewano piosenki w języku
polskim, a starsi uczestnicy nawet w języku słowackim. Wi-
downia oceniała uczestników za pomocą „wskaźnika braw”.
Najgłośniejsze oklaski zebrała Kasia Bizub, która nie tylko
pierwsza wystąpiła na scenie, ale także śpiewała bez podkła-
du muzycznego. Otrzymała ona skromną nagrodę i słody-
cze. Pozostali uczestnicy oprócz braw uhonorowani zostali
drobnymi upominkami.
Przerwę między konkurencjami wypełnił młodzieżowy
zespół muzyczny AKORD, który dał swój debiutancki popis
i zaprezentował przygotowane wcześniej utwory muzyczne.
Ostatnia konkurencja „Jak dobrze się znamy” wywołała sal-
wy uśmiechu i humoru. Dzieci musiały się wykazać dobrą
znajomością rodzica, natomiast pary małżeńskie znajomo-
ścią siebie nawzajem. Gromkie brawa i drobne upominki
były wyrazem wdzięczności za odwagę i dowcip.
Piknik to nie tylko konkursy i konkurencje sportowe,
to także towarzyskie spotkania i rozgrywki rodzinne. Każ-
dy z uczestników mógł znaleźć tu coś dla siebie: porozma-
wiać z najbliższymi, kolegami, znajomymi, smacznie zjeść,
zatańczyć przy dźwiękach zespołu młodzieżowego. Nikt
nie odmówił sobie kiełbasek, kaszanki z cebulką, skrzyde-
łek z kurczaka serwowanych przez Radę Rodziców. Ciast-
ka z cukierni pani Ireny Kiedziuch smakowały każdemu,
zwłaszcza, gdy z głośników do uszu zebranych docierały
znane i lubiane piosenki. Piękne melodie sprowokowały
młodzież i starszych do tańca. Zabawa na świeżym powie-
trzu trwała do późnych godzin wieczornych.
Uczestnicy pikniku byli bardzo zadowoleni i dziękowa-
li organizatorom za to, że mogli w tak szczególny sposób
spędzić czas wolny, zabawić się i wypocząć w miłym wspa-
niałym towarzystwie.
Nauczyciele SP Łapsze Wyżne