background image
35
„Na Spiszu” nr 3 (57) 2005 r.
Niżej prezentujemy wiersz autorstwa Ludmiły i Władysława Kowalczyków wygłoszony w dniu pogrzebu Stefanii
Kindlarskiej na łapszańskim cmentarzu.
Najdroższa Pani, Wychowawco
naszych rodziców i całego Spisza!
Smutnym dzisiaj tonem biją serca nasze
Każdego z nas boleść przeszywa jak rana,
Żegnać Ciebie Pani muszą dzisiaj Łapsze
Dla których swą pracę i życie oddała.
Ty Kochana Pani oddałaś nam w darze
Wszystko co dla Ciebie najpiękniejszym było
I chociaż Ci życie nie szczędziło wrażeń
Chciałaś, aby w Łapszach polskie serce biło
Najpierw zostawiłaś swe strony rodzinne
By iść w poniewierkę na Sybir, zesłanie
Ile tam swych cierpień podjęłaś niewinnie
Tego nie pojmiemy, to z tobą zostanie
Kiedy wrócić przyszło w swe ojczyste strony
Życia ciężar dźwigać samotnie musiałaś
Mąż Twój gdzieś w nieznanym miejscu utracony
Osierocił Ciebie, byś więcej cierpiała
Tak zahartowana przez życia swego losy
Przyszłaś do nas Pani znów z dala, od bliskich
Tutaj Cię czekały dalsze życia ciosy
Ty jednak tuliłaś nas do serca wszystkich
Ty kochana Pani, dla nas wiele dałaś
Uczyłaś nas życia czystego, w skromności
Jak prawdę szanować, ty nam pokazałaś
Jak Ojczyznę kochać w życiu codzienności
Ukochałaś wszystko, lud nasz i kulturę
Byłaś przewodniczką naszego Zespołu
Tylko dzięki Tobie Najdroższa Pani
W strojach regionalnych z Tobą dziś pospołu
Kiedy jeszcze dzisiaj wspólnie z nimi jesteś
Chcemy Pani złożyć hołd naszej wdzięczności
Chcemy dzisiaj pożegnać, podziękować Pani
Za wszystko czym byłaś w naszej miejscowości
Żegna Ciebie Pani Łapsze, wioska cała
Żegna Spisz cały dla którego żyłaś
Żegna wychowanków gromada niemała
Boś Ty dla nas wszystkich wzorem cnót tu była
Żegnają Spiszacy dumni, że przy Tobie
Rozwinęli Ojców stare obyczaje
Każdy występ Pani poświęcony Tobie
Niech Twa praca w Łapszach owoc wciąż wydaje
Żegna Ciebie szkoła dla której służyłaś
Żegna grono całe w smutku pogrążone
Swą przykładną pracą wzorem dla nas byłaś
Życie Twe ze szkołą wciąż było złączone
I kiedy już nawet śmierci swej czekałaś
O łapszańskiej szkole nie zapomniałaś
Jakże więc nie boleć, nam nauczycielom
Gdy od nas odchodzi Przyjaciel tak wielu
W smutku Cię żegnamy Nasz Droga Pani,
W trudach i radościach byłaś z Łapszanami
Niech przyroda cała, którąś tak kochała
Będzie Tobie do snu wiecznego śpiewała.
Grób śp. Stefanii Kindlarskiej na cmentarzu
niżnołapszańskim, fot. J. Kowalczyk