background image
37
„Na Spiszu” nr 3 (57) 2005 r.
Ochotnicza Straż Pożarna w Trybszu obchodziła w niedzielę 24 lipca
2005 uroczystość 95- lecia istnienia jednostki Straży Pożarnej w Trybszu.
tym razem z kamienia, pod kościo-
łem wraz z wieżą obserwacyjną- do
dziś służy jako garaż dla samochodu
„Żuk”. W tym samym roku zostaje
zakupiona nowa motopompa, jedna
z pierwszych, jakie funkcjonowały
na Spiszu. Służyła ona jeszcze pod-
czas gaszenia pożaru w 1995 roku.
W czasie wycofywania się wojsk
w 1945 roku porzucony przez wojsko
samochód po uzgodnieniu z komisa-
rzem przechodzi na własność Straży,
jednak zostaje sprzedany. W latach
1935 – 1963 funkcję komendanta
pełni Franciszek Łojek, za czasów
którego w 1954 roku wykonano wóz
do zaprzęgu konnego wyposażony
w miejsce dla załogi, kosz na węże
i syrenę ręczną. W 1957 zakupiono
20 mundurów, podłączono elek-
tryczną syrenę. W 1964 roku komen-
dantem zostaje Andrzej Pietraszek,
a prezesem Franciszek Łojek.
W 1965 roku zakupiono motopom-
pę ze środków Urbaru. W 1968 roku
poświęcono figurę św. Floriana, któ-
ry do dziś z wnęki remizy czuwa nad
wsią. W 1967 roku za czasów Wa-
lentego Wadowskiego oddano trze-
cią już motopompę. W 1974 roku za
komendantury Józefa Pawlicy roz-
poczęto budowę nowej remizy, którą
oddano w 1984. W 1985 roku Polo-
nia Trybska ze Stanów Zjednoczo-
nych ufundowała sztandar. Wtedy
także zakupiono kolejną motopompę
i otrzymano samochód Star- 25.
W 1989 roku za samodzielnie
przez OSP wygospodarowane pie-
niądze zakupiono samochód „Żuk”,
będący do dziś na wyposażeniu jed-
nostki. Po groźnym pożarze w 1995
roku zapada decyzja o kupnie kolejnej
motopompy z pomocą mieszkańców
Trybsza, Polonii w USA i Inspektora-
tu PZU. W 1998 roku zakupiono przy
udziale Urzędu Gminy Łapsze Niżne
samochód Jelcz. Komendantem był
wówczas Andrzej Łojek a prezesem
Franciszek Miśkowicz.
95 lat Ochotniczej Straży Pożarnej w Trybszu
W 1910 roku powstała z inicjatywy mieszkańców wsi jednostka, która
funkcjonuje do dziś. Po powołaniu jednostki przystąpiono do budowy remizy-
drewnianej, ale za to wyposażonej w pierwszy sprzęt strażacki. Pierwszym
komendantem został Wadowski Józef przydomek Kaplorka. W 1919 roku
za złożone przez mieszkańców pieniądze zostaje kupiona w Zilinie sikaw-
ka ręczna, która na tamte czasy stanowiła potężny oręż w walce z ogniem.
Dzisiaj jest zawieszona nad głównym wejściem do remizy i „opowiada” hi-
storię wsi. Podczas I wojny światowej prowadzeniem jednostki strażackiej
zajmował się wójt wsi Andrzej Modła i Walenty Pawlica aż do 1929 roku.
W latach 1929 – 1935 komendantem Straży był Franciszek Wadowski, za któ-
rego komendantury zakupione zostają mundury, pasy bojowe i hełmy. Mimo
działań podczas II wojny w 1943 roku zostaje wybudowana kolejna remiza-