background image
„Na Spiszu” nr 1 (51) 2004 r.
4
Jubileusz 25 - lecia sakry biskupiej
ks. Kardyna³a Franciszka
Macharskiego
Upamiętniała bowiem nadanie ks. Kardynałowi
Franciszkowi Macharskiemu przed 25 laty godności bi-
skupiej. Ks. biskup Stanisław Dziwisz, który przyjechał
z Rzymu, odczytał list skierowany od Ojca św. Jana
Pawła II do ks. kardynała Macharskiego. Ojciec św. po-
dziękował Kardynałowi Macharskiemu za lata posługi
biskupiej nad całą Archidiecezją Krakowską. Następnie
Jan Paweł II przypomniał, iż ta posługa jest na wzór świę-
tego poprzednika św. Stanisława, który został dany nam
i wszystkim biskupom na krakowskiej stolicy, aby uczył
bronił i wspierał. On wiedział, że taką miłość właśnie trze-
ba głosić, czynnie nieść ją potrzebującym, kiedy trzeba
w jej imię upominać, a w jej mocy wybaczać i uświęcać.
Ojciec Św. podkreślił, że kardynał Macharski swoje bi-
skupie świadectwo związał z przesłaniem o Miłosierdziu
Bożym.
Następnie były życzenia od środowiska Krakowa
i wszystkich uczelni złożone przez prof. Franciszka Ziej-
kę, a także życzenia od wiernych.
Po wygłoszonych przemówieniach rozpoczęła
się Msza św. pod przewodnictwem ks. kardynała Ma-
charskiego. Ks. biskup Józef Życiński wygłosił homilię,
w której nakreślił całe działanie ks. kardynała Macharskie-
go od początku pontyfikatu, poprzez lata stanu wojenne-
go, czas okrągłego stołu, aż do lat dzisiejszych. Były to
na pewno lata niełatwe podkreślił kaznodzieja, ale jakże
bogate w wydarzenia i obfitujące w liczne pielgrzymki
papieskie. To lata bardzo trudne i zarazem bardzo boga-
te w różne wydarzenia, tak w świecie jak i kościele. To
wreszcie lata ogromnych przemian społecznych, gdzie
kościół musi uważnie patrzeć na swoich wiernych i na
to, co ich otacza, kościół musi być przy swoich wiernych.
I ks. Kardynał Macharski był taki, On budował w Łagiew-
nikach sanktuarium Miłosierdzia Bożego, bo dla Niego
Świadectwo Miłosierdzia ma przede wszystkim wymiar
nadziei płynącej z wielkiego zawierzenia Bogu.
Po wysłuchaniu słowa Bożego, wierni wraz z ce-
lebransami odmówili Wierzę w Boga Ojca i rozpoczęła
się modlitwa wiernych, w której dziękowali Bogu wszech-
mogącemu za otrzymane łaski, za kościół Krakowski, za
Jego Pasterza, za całe bogactwo tego kościoła i za wszelkie
dobro płynące na jego łono.
Następnie odbyła się procesja z darami. Dary były
bardzo różne, sporo było darów z Podhala; od dekanatu
niedzickiego ks. Kardynał otrzymał ciepły serdak.
Po złożeniu darów rozpoczęła się Najświętsza
Ofiara przy grobie Św. Stanisława, której przewodniczył
ks. kardynał Macharski oraz zaproszeni na uroczystości
jubileuszowe księża biskupi. Po zakończeniu Mszy św.
ks. Kardynał Macharski podziękował wszystkim bisku-
pom za udział we Mszy Św. a przybyłym delegacjom
z całej Archidiecezji Krakowskiej oraz licznym gościom
życzył szczęśliwego Nowego 2004 Roku, szczęśliwego
powrotu do swoich domów i do swoich bliskich. Dzię-
kował za wszelkie dobro, jakie go spotkało w czasie tej
25-letniej posługi biskupiej. Wszystkim, którzy przybyli
na tę uroczystość udzielił apostolskiego błogosławieństwa.
Następnie odśpiewano Tedeum Laudamus.
I tak zakończyła się ta wspaniała uroczystość,
w której i ja brałem udział.
Tekst M.Pukański, foto J. Kowalczyk
ciąg dalszy ze str. 1
Tak licznej grupy startujących podczas pierw-
szych zawodów organizatorzy chyba nie przewidywali.
Około 300 osób; młodych i starszych wiekiem, amatorów i
profesjonalistów wystartowało do I Biegu Podhalańskiego
im. Jana Pawła II w Gliczarowie Górnym po uroczystej
mszy niedzielnej ( 25 styczeń). Wśród zawodników oprócz
górali nie zabrakło narciarzy z Dobczyc, Krakowa, Nowe-
go Sącza, Ożarowa Mazowieckiego, Ustrzyk, Warszawy,
Zwardonia, Żywca oraz gości ze Słowacji m.in. jeden z
najlepszych na świecie zawodników Ivan Batory. Narcia-
rze biegli na lotnisko w Nowym Targu (25 km). Kolejny
odcinek to 15 km pętla wokół lotniska, dla tych, którym
starczyło sił do dalszych zmagań. Trasa biegu była zna-
komicie przygotowana. Atmosfera panująca podczas
zawodów, herbata i doping na trasie, udział nastolatków
konkurujących z kilkudziesięciolatkami o dobrej często
kondycji sprawiały, że zawody zostawiły niezatarte wspo-
mnienie i niepowtarzalny klimat.
jk
I Bieg Podhalański
im. Jana Pawła II
                              