background image
Na Spiszu nr 1 (82) 2012 r.
32
częściej widzi się, jak rolnicy wyzbywają się krów mlecznych
z różnych powodów. Najczęściej z powodu niskiej opłacal-
ności mleka i żywca wołowego. Według obliczeń ekonomi-
stów opłacalność produkcji mleka jest dopiero wtedy, gdy
w gospodarstwie jest 10 szt. krów dojnych i kilka jałowic,
a w gospodarstwie tym pracuje nie więcej jak dwie osoby.
Hodowla owiec również stanowi znikomą gałąź pro-
dukcji zwierzęcej w gospodarstwach rolnych na terenie Spi-
sza, Orawy i Podhala, jej spadek spowodowała bardzo ni-
ska cena za wełnę i małe zainteresowanie mięsem baranim
wśród konsumentów. Jedynym dochodem w hodowli owiec
jest sprzedaż młodych jagniąt do Włoch. Rynek ten powoli
słabnie bo Włosi szukają tańszych jagniąt w Bułgarii i Ru-
munii, ponadto skup uzależniony jest od terminu obchodzo-
nych Świąt Wielkanocnych.
A więc brak opłacalności tej gałęzi produkcji zwierzęcej
spowodował, że nastąpił tak ogromny spadek na przestrze-
ni 20 lat, gdy prawie każde gospodarstwo posiadało od kil-
ku do kilku dziesięciu sztuk owiec, obecnie jest we wsi 5-6
gospodarstw i około 150 sztuk owiec.
Na terenie Podhala są jeszcze miejscowości o silnych tra-
dycjach hodowli owiec i jest ich tam dużo więcej niż poda-
no wyżej, ale nie wyrówna to spadku w tej gałęzi produk-
cji zwierzęcej, chociaż Związek Hodowców Owiec opiekuje
się tymi gospodarstwami i wspomaga je na miarę swoich
możliwości.
Spadek nastąpił również w produkcji żywca wieprzowe-
go, można powiedzieć, że ta gałąź produkcji zwierzęcej zo-
stała ograniczona do minimum. Przyczyną spadku produk-
cji hodowli świń jest niska cena w skupie, wysoka cena pasz
takich jak zboże, ziemniaki czy mieszanki treściwe. Ponadto
dobre zaopatrzenie w placówkach handlowych nie zachęcają
rolników do produkcji żywca wieprzowego.
Spadła także hodowla drobiu tj. gęsi, kaczek, indyków
i kur. Praktycznie gęsi i kaczek nie spotka się w żadnym go-
spodarstwie, natomiast kury są hodowane chociaż w znacz-
nie mniejszej ilości niż to było w latach pięćdziesiątych,sześć-
dziesiątych,siedemdziesiątych,osiemdziesiątych. Przyczyna
spadku to brak opłacalności. W latach sześćdziesiątych
jajko w sklepie Gminnej Spółdzielni w okresie zimowym
Rozwój komunikacji i przemysłu motoryzacyjnego zmu-
sił władze administracyjne i państwowe do modernizacji
i przebudowy lokalnych dróg, także głównych traktów ko-
munikacyjnych. Obecnie wszystkie drogi maja nawierzch-
nię asfaltową, w niektórych podhalańskich miejscowościach
nawierzchnię asfaltową mają także drogi dojazdowe do pól
uprawnych.
Widoczne są także zmiany w budownictwie, rozwój
przemysłu produkującego materiały budowlane jak cegła,
pustaki ceramiczne, blacha, wapno, a także artykuły używa-
ne do wykończenia budowy poszczególnych mieszkań, czy
pomieszczeń socjalnych np. łazienki są dostępne w każdej
miejscowości bez ograniczeń.
Wprowadzona po upadku komunizmu prywatyzacja wi-
doczna jest także w handlu. W każdej miejscowości znaj-
dują się dwie, trzy placówki handlowe. Działalność ich jest
wszechstronna, można w nich nabyć prawie wszystko to co
potrzebne jest człowiekowi do życia. W każdej miejscowości
jest także placówka handlowa należąca do Gminnej Spół-
dzielni Samopomocy Chłopskiej. Pozwala to na konkuren-
cję pomiędzy tymi placówkami handlowymi, na czym zyskać
może kupujący obywatel – klient.
Widoczne są także zmiany w rolnictwie. Zmiany te są
tak duże, że gdyby nie dopłaty z Agencji Rynku Rolnego to
pewnie pola leżałyby odłogiem. Odłogiem leżą pola także
w chwili obecnej, ponieważ wielu małych i drobnych rolni-
ków nie stać w obecnych warunkach na zwiększenie produk-
cji w swoich gospodarstwach. Cena mleka dostarczanego do
Spółdzielni Mleczarskiej jest zależna od ilości dostarczone-
go mleka i jakości mleka. Im więcej mleka rolnik dostarczy
i posiada własny zbiornik do schładzania mleka to otrzy-
muje wyższą cenę za dostarczone mleko. Na terenie działal-
ności Spółdzielni Mleczarskiej Radomsko, obejmującej te-
ren działania byłej Podhalańskiej Spółdzielni Mleczarskiej
w Nowym Targu jest ponad 200 gospodarstw posiadających
własne zbiorniki do schładzania mleka w przedziale 200 –
1000litr. Stanowi to około 60% skupu mleka.
Na terenie gminy Łasze Niżne, jest zaledwie kilka – 9
słownie:/ dziewięć/ zbiorników.
Budynek dawnej zlewni mleka przez jakiś czas stał pusty,
i powoli marniał, w końcu został sprzedany za małą cenę.
Wielu rolników postanowiło w własnym zakresie zajmować
się przetwórstwem mleka, i z mleka uzyskanego w własnym
gospodarstwie wyrabiają serki, twarogi i tzw. Korbacze. Każ-
dy robi co może, by ziemia, która rodzi nie była marnowana,
a pieniądze otrzymywane od państwa były pomocne do jej
właściwego utrzymania i wykorzystania.
Żywiec wołowy stanowią wybrakowane krowy i młode
bydło rzeźne, które skupowane jest przez przygodnych han-
dlarzy, którzy płacą cenę nie zawsze korzystną dla rolników.
Skupem bydła rzeźnego nie zajmuje się Gminna Spółdziel-
nia Samopomoc Chłopska, ale różni przygodni handlarze,
którzy nie zawsze płacą rolnikom po korzystnej dla nich ce-
nie. Korzystne jest dla rolnika tylko to, że nie musi się sza-
motać z młodą sztuką prowadząc ją do punktu skupu. Coraz
Gospodarka
Na Spiszu