background image
Na Spiszu nr 3 (80) 2011 r.
42
Niedźwiedź z grającym Hucułem, schronisko harcerskie na Gło-
dówce
Co zrobić gdy... zobaczymy misia?
Po polskiej stronie Tatr żyje kilkanaście niedźwiedzi. Sporą
szansę na spotkanie groźnego misia mają turyści w rejonie Mor-
skiego Oka, choć nie tylko. Niedźwiedzie są widywane w Ta-
trach Zachodnich i... Dolinie Strążyskiej. Niedźwiedzie, które cza-
sem szukają pożywienia po turystach, raczej stronią od towarzystwa
człowieka. Dlatego w rejonie „niedźwiedzim” nie roznośmy zapa-
chów żywnościowych ściągających za nami głodne niedźwiedzie.
Tatrzański Park Narodowy radzi, by na górskich szlakach
stosować się do następujących zaleceń:
• unikać przebywania w rejonach występowania niedźwiedzi w
porze nocnej, a także wieczorem i wczesnym rankiem, kiedy one
wychodzą żerować,
• Niedźwiedzie są szczególnie groźne podczas żerowania, gdyż
sądzą iż człowiek-intruz może im zabrać pożywienie. Niebez-
pieczne są też niedźwiedzice z młodymi misiami, które mogą za-
atakować człowieka stanowiącego w ich ocenie zagrożenie dla ich
potomstwa,
• w przypadku spotkania niedźwiedzia trzeba zachować bez-
pieczną odległość, oddalać się w sposób spokojny i cichy. Nie należy
wychodzić na drzewo, gdyż niedźwiedzie robią to lepiej.
• nie należy się do nich zbliżać, nie zaleca się z nimi fotografo-
wać, czy też filmować.
Jeśli ktoś jest strachliwy, nie zaszkodzi puścić „bąka”. Niedź-
wiedzie tego rodzaju zapachów nie lubią. Niedźwiedzie żywią się
runem leśnym, czasem polują na kozicę, sarnę, czy jelenia,
• nie pozostawiać odpadków żywności i opakowań, nie należy
podawać niedźwiedziom żadnego pożywienia,
Tatrzańskie Niedźwiedzie
CO SIĘ DA
ZROBIĆ
Stykając się z innymi, żyjąc na po-
graniczu, zadaję sobie pytania dotyczą-
ce możliwości ukształtowania relacji
wzajemnych z wszystkimi na zasadzie
równości wobec wszystkiego i wszyst-
kich. Już wielu zastanawiało się nad
znalezieniem takiej formuły. Zadaje-
my sobie pytania dokąd zmierza współ-
czesny świat. Podążając śladami tych
pytań natknąłem się na książkę Ryszar-
da Kapuścińskiego p.t. IMPERIUM,
w której autor na stronie 250 sformu-
łował trzy plagi:
Na koronie zapory w Niedzi-
cy 28 sierpnia odbyła się PARADA
ORKIESTR DĘTYCH z GMINY
ŁAPSZE NIŻNE.
11 września odbędą się Gmin-
ne Dożynki - Pożegnanie Lata
w Trybszu.
Więcej na: www.lapszenizne.pl
Pierwsza to plaga nacjonalizmu
Druga to plaga rasizmu
Trzecia to plaga religijnego
fundamentalizmu
Te trzy plagi mają tę samą cechę,
wspólny mianownik – jest nim agre-
sywna, wszechwładna, totalna
IRRACJONALNOŚĆ. Do umy-
słu porażonego jedną z tych plag nie
sposób dotrzeć. W takiej głowie pali się
święty stos, który tylko czeka na ofiary.
Wszelka próba spokojnej rozmowy
będzie mijać się z celem. Nie o rozmo-
wę mu chodzi, tylko o deklarację , żebyś
mu przytaknął, przyznał rację, podpisał
akces. Inaczej w jego oczach nie masz
znaczenia, nie istniejesz, ponieważ li-
czysz się tylko jako narzędzie, jako in-
strument, jako oręż. Nie ma ludzi – jest
sprawa. Umysł tknięty taką zarazą to
umysł zamknięty, jednowymiarowy,
monotematyczny, obracający się wo-
kół jednego wątku – swojego wroga.
Zadajmy sobie pytanie, czy jeste-
śmy dotknięci tymi plagami i co po-
winniśmy uczynić, aby się nie dać nimi
opętać. Wydaje się, że każdy „ współ-
czesny” powinien osądzić, czy Ryszard
Kapuściński ma rację.
Franciszek PAYERHIN
Felietony
Na Spiszu
f
ot. J
. B
udz